Obie Trotter: Polski Cukier Toruń będzie mistrzem

WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Obie Trotter
WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Obie Trotter

W zeszłym sezonie zdobył wicemistrzostwo z Polskim Cukrem, teraz grał w Treflu Sopot, ale nie zakwalifikował się do fazy play-off. Obie Trotter mówi o swoim rozczarowaniu i o tym, że będzie wspierał toruński zespół w walce o złoto.

- Brak awansu do play-off jestem dużym rozczarowaniem. Szkoda, że tak szybko zakończyliśmy sezon - mówi Obie Trotter, który do Trefla Sopot dołączył w trakcie rozgrywek. Amerykanin wystąpił w 15 meczach, w których przeciętnie notował 13 punktów i sześć asyst.

Treflowi do awansu do play-off zabrakło jednego zwycięstwa. Sopocianie w ostatniej kolejce w meczu o wszystko przegrali na własnym parkiecie z Kingiem Szczecin (64:76). - Byliśmy słabsi. Rywale zasłużenie wygrali - wspomina Trotter.

Doświadczony rozgrywający nie żałuje jednak, że zdecydował się na taki krok w trakcie sezonu. Kilka miesięcy spędzonych w Sopocie uważa za bardzo udany okres. - Jestem szczęśliwy, że mogłem grać w tak dobrze zorganizowanym klubie. Trenerzy wykonali sporo pracy, miałem świetnych kolegów w drużynie. Będę miło wspominał pobyt w Sopocie - ocenia.

Amerykanin nie wyklucza, że w kolejnym sezonie znów przywdzieje żółto-czarne barwy. Zwłaszcza, że władze klubu planują zostawić doświadczonego rozgrywającego w składzie. Kwestią do uzgodnienia są warunki finansowe. Nie jest bowiem tajemnicą, że Trotter jest drogim zawodnikiem jak na polskie warunki. - Powrót do Sopotu jest ciekawym rozwiązaniem - mówi dość tajemniczo 34-letni koszykarz.

Trotter w zeszłym sezonie zdobył z Polskim Cukrem srebrny medal, przegrywając w wielkim finale PLK ze Stelmetem BC Zielona Góra 2:4. Amerykanin przyznaje, że teraz będzie kibicował toruńskiemu zespołowi w zdobyciu mistrzostwa.

- Uważam, że to główny kandydat do złota. Jest tam wielu utalentowanych zawodników, którzy dobrze się ze sobą rozumieją. Ich zespołowa gra jest imponująca. Będę kibicował tej drużynie, bo spędziłem świetne chwile w Toruniu. Nadal mam tam wielu przyjaciół, z którymi jestem w stałym kontakcie. Znam też większość zawodników. Oni zasługują na złoto - tłumaczy Obie Trotter.

ZOBACZ WIDEO Niespodzianka w Amiens. Paris Saint Germain bez "100" [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: