Na kilka sekund przed końcem niedzielnego spotkania D.J. Newbill zdecydował się na rzut z dystansu, który mógł przesądzić o wygranej Polskiego Cukru Toruń w Ostrowie Wielkopolskim. Niestety dla niego i Twardych Pierników sędziowie nie odgwizdali ewidentnego przewinienia Marca Cartera.
Torunianie nie złożyli protestu, ale dzień po meczu wydali oświadczenie: Prezes Maciej Wiśniewski, w oficjalnym piśmie, poprosi Prezesa Zarządu Polskiego Związku Koszykówki Grzegorza Bachańskiego o oficjalną interpretację ostatniej akcji.
W poniedziałek Wydział Sędziowski PLK S.A. wydał oficjalny komunikat w tej sprawie. Przyznano, że arbitrzy (Jakub Zamojski, Wojciech Liszka, Łukasz Jankowski) popełnili błąd. Zostaną wobec nich wyciągnięte konsekwencje.
Komunikat:
"Decyzja sędziów o zakwalifikowaniu zdarzenia jako "bez gwizdka" pomiędzy Markiem Carterem (BM Slam Stal) a D.J. Newbillem (Polski Cukier) była błędna. Należało orzec grę faul Marca Cartera. Biorąc pod uwagę kontekst decyzji (ostatnia akcja w meczu) w stosunku do sędziów prowadzących niniejsze zawody zostaną wyciągnięte konsekwencje.
Można żałować, że taki błąd przydarzył się sędziom, bo drużyny z Torunia i Ostrowa Wielkopolskiego stworzyły świetne widowisko. To był spektakl na miarę półfinału Energa Basket Ligi. Wicemistrzowie Polski chcą wygrać dwa najbliższe mecze we własnej hali i wrócić do Ostrowa na piąte spotkanie.
Para BM Slam Stal Ostrów Wlkp. (2) - Polski Cukier Toruń (3) Bilans 2:0
mecz 3 - 15 maja, godz. 17.30 - transmisja w Polsacie Sport
ew. mecz 4 - 17 maja, godz. 17.30 - transmisja w Polsacie Sport
ew. mecz 5 - 20 maja, godz. 17.30 - transmisja w Polsacie Sport
ZOBACZ WIDEO Derby Madrytu dla "Królewskich"
100 bledow na niekorzysc Stelmetu i NIC!
Jutro meczu Stelmetu nie ma w publiczne Czytaj całość