- Jest nam niezwykle miło poinformować, że naszą nową zawodniczką została Kelly Schumacher. Jest wysoka, jest profesjonalistką i ma mentalność bycia mistrzynią. Z pewnością wzmocni naszą grę w defensywie. Potrafi kapitalnie blokować i ma niesamowicie wysokie boiskowe IQ - tak w samych superlatywach o nowej zawodniczce mówi General Manager Washington Mystiocs, Angela Taylor. - Trener Julie Plank miała już możliwość współpracy z Kelly w Indianie i jest niezwykle zadowolona z tego, co Kelly wniesie do naszego zespołu. Kilka drużyn interesowało się zakontraktowaniem Schumacher, dlatego jesteśmy bardzo zadowoleni z faktu, że zdecydowała się wybrać akurat nas.
Amerykańska środkowa w swojej dotychczasowej karierze występowała już w drużynach New York Liberty, Indianie Fever, a ostatnie dwa sezony spędziła w Phoenix Mercury i Detroit Shock, z którymi to wywalczyła tytuły mistrzowskie na parkietach WNBA.
Do WNBA Kelly Schumacher trafiła w 2001 roku, kiedy to została wybrana z 14 numerem w pierwszej rundzie draftu przez Indianę Fever. W czasie całej swojej kariery osiągnęła statystyki sięgające 5 punktów i 3,1 zbiórki na mecz.
W poprzednim sezonie środkowa Detroit Shock rozegrała zaledwie siedem spotkań, w których notowała średnio 1,8 punktu i 3 zbiórki. Swój najlepszy sezon rozegrała w 2006 roku, kiedy była zawodniczką New York Liberty. Wtedy jej statystyki osiągnęły pułap 7,8 punktu i 5,5 zbiórki na mecz.
Przy okazji ogłoszenia transfery Kelly Schumacher do Washington Mystics, GM Angela Taylor poinformowała również, że z drużyny odchodzi Coco Miller.
- Coco Miller od początku, gdy pojawiła się w Washingtonie, była niezwykle cennym nabytkiem Mystics. Przez 8 lat dała nam ogromny kapitał - mówi Taylor. - To była dla nas bardzo ciężka i trudna decyzja, o rezygnacji z niej. Mamy już jednak skład skompletowany i jesteśmy zadowoleni z naszych zawodniczek obwodowych. Coco była jedną z ulubienic kibiców, budziła szacunek wśród swoich koleżanek z zespołu i trenerów. Była też tytanem pracy. Jesteśmy jej wdzięczni za to, co dla nas zrobiła i życzymy jej dalszych sukcesów w profesjonalnej koszykówce.
Miller w WNBA pojawiła się w 2001 roku. Po roku dostała nagrodę dla Most Improved Player, gdy notowała średnio 9,3 punktu, 3,6 zbiórki i 2,6 asysty na mecz. W WNBA spędziła osiem kolejnych sezonów, a wszystkie spędziła w drużynie ze stolicy USA, w których średnio notowała 6,3 punktu i 2,4 zbiórki.
- Jestem naprawdę bardzo zadowolona z moich lat spędzonych tutaj w Washingtonie. Mogłam tutaj grać przed najlepszymi fanami w całej WNBA. Z pewnością będę bardzo tęsknić za tym miastem i za moimi koleżankami z drużyny - powiedziała Miller.
