NBA: Paul George wolnym agentem

Getty Images / Ezra Shaw / Na zdjęciu: Paul George
Getty Images / Ezra Shaw / Na zdjęciu: Paul George

Paul George będzie mógł podpisać kontrakt z dowolnym klubem. Zdecydował się on nie wykorzystywać swojej opcji w kontrakcie z Oklahomą City Thunder.

Paul George zrezygnował tym samym z ostatniego roku umowy z Oklahomą City Thunder, za który mógł zgarnąć 20,7 mln dolarów. Efektem tego, niski skrzydłowy trafił na listę wolnych agentów. Głównymi faworytami do jego pozyskania wydają się być Los Angeles Lakers oraz... Thunder.

W dalszym ciągu to bowiem Oklahomę City wymienia się jako miasto, w którym finalnie może wylądować George. W gronie zainteresowanych usługami 28-letniego koszykarza znajdują się także Houston Rockets oraz Philadelphia 76ers. Przed rokiem, kiedy były lider Pacers opuszczał Indianapolis, wiele mówiło się o tym, że latem 2018 roku jego wybór padnie na Lakers. Teraz jednak nie wydaje się to aż tak bardzo oczywiste.

W trakcie gry w Thunder, skrzydłowy stworzył bardzo mocny duet z Russellem Westbrookiem i to na tej dwójce opierała się główna siła ofensywna Grzmotu. Z drugiej strony stanie jednak przed nim możliwość gry w Lakers i w najbardziej optymistycznym scenariuszu dla kibiców tego klubu, stworzenie kolejnej wielkiej trójki. Głośno mówi się przecież o tym, że Jeziorowcy do gry w Staples Center będą namawiać także Kawhiego Leonarda oraz LeBrona Jamesa.

Głównym powodem decyzji George'a, o odrzuceniu opcji gracza, jest oczywiście chęć wyższych zarobków. Jeśli zdecyduje się on na maksymalne, 5-letnie przedłużenie swojego kontraktu z Thunder, zarobi wówczas bagatela ponad 35 milionów rocznie. Nie jest zatem wcale wykluczone, że skrzydłowy zdecyduje się na pozostanie w Oklahomie.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Co z przyszłością reprezentacji? Kadrowicze potrzebują czasu

Komentarze (1)
avatar
Katon el Gordo
28.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
OKC koniecznie musi zrzucić balast w postaci Carmelo Anthony'ego. Bez tego żadne zmiany w składzie nie pomogą a OKC będą kolejnym zespołem „zniszczonym” przez samolubnego strzelca i leniwego ob Czytaj całość