10 spotkań w fazie grupowej rozegra zespół prowadzony przez Przemysława Frasunkiewicza. Mecze zapowiadają się pasjonująco. Gdynianie w grupie B zagrają bowiem z rosyjskim Lokomotivem Kubań Krasnodar, chorwacką Cedevitą Zagrzeb, niemiecką Albą Berlin, tureckim Tofasem Bursa i francuskim Limoges CSP. Cztery najlepsze drużyny awansują do kolejnej fazy rywalizacji.
- Znaleźliśmy się w mocnej grupie, ale to jest Eurocup i wszystkie ekipy są bardzo silne. Najważniejsze, że znowu będziemy mieli okazję zaprezentowania się w Europie i goszczenia w Gdyni ciekawych rywali - mówi Przemysław Sęczkowski, prezes Asseco Gdynia.
Klub podczas ceremonii reprezentowali Piotr Szczotka i Paweł Brutel, radny miasta Gdyni. - Zaproszenie do elitarnego grona jakim jest Eurocup, to niewątpliwie wielkie wyróżnienie, które jest potwierdzeniem znakomicie realizowanego kierunku rozwoju klubu i całego basketu w mieście - mówi Brutel.
Asseco będzie występowało w rozgrywkach na zasadzie "dzikiej karty". Wszystko wskazuje na to, że gdynianie na dłużej zagoszczą w EuroCupie (nieoficjalnie mówi się o trzech latach). Szefowie Euroligi widzą w Asseco duży potencjał sportowy i organizacyjny. Warto odnotować, że w sezonie 2010/2011 gdyński klub otrzymał trzy nagrody za swoją działalność w rozgrywkach Euroligi.
Grupa A:
Crvena Zvezda Belgrad
Galatasaray Stambuł
Basket Brescia Leonessa
Ratiopharm Ulm
MoraBanc Andorra
AS Monaco
Grupa B:
Lokomotiv Kubań Krasnodar
Cedevita Zagrzeb
Alba Berlin
Tofas Bursa
Limoges CSP
Asseco Gdynia
Grupa C:
Valencia Basket
Zenit Sankt Petersburg
Dolomiti Energia Trento
Turk Telekom Ankara
Partizan Belgrad
Asvel Lyon
Grupa D:
Unicaja Malaga
Uniks Kazań
Fiat Turin
Rytas Wilno
Fraport Skyliners Frankfurt
Mornar Bar
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Mocne oskarżenie: Dziennikarze zaszczuli Nawałkę. "Boniek pobłądził"