Dokończyć dzieło - zapowiedź spotkania pomiędzy Asseco Prokom Sopot, a PGE Turów Zgorzelec

W środę o godzinie 18.00 Asseco Prokom Sopot podejmie na własnym parkiecie Turów Zgorzelec. Będzie to piąta potyczka pomiędzy tymi dwoma drużynami, w której to zawodnicy z Sopotu prowadzą 3:1 i są już tylko o krok od zapewnienia sobie szóstego Mistrzostwa Polski z rzędu.

Choć po pierwszym spotkaniu wydawało się, że Prokom obroni tytuł bez większego wysiłku, to kolejne pojedynki pokazały prawdziwe oblicze Turowa Zgorzelec. Drużyna z południu pomimo dużo słabszego składu personalnego potrafi nawiązać wyrównaną walkę z Asseco Prokomem.

W niedzielnym meczu do momentu kiedy w drugiej kwarcie przebywał na boisku Przemysław Zamojski aktualni Mistrzowie Polski kontrolowali przebieg spotkania. Krok po kroku powiększali przewagę punktową, wydawało się, że Turów nie zdoła nawiązać walki. Jednak nieszczęśliwy upadek Zamojskiego spowodował, iż musiał on opuścić boisko z pomocą kolegów. Na jego miejsce wszedł Adam Łapeta, który początkowo grał na miarę swoich możliwości lecz z czasem popełniał coraz więcej błędów. To wydarzenie sprawiło, że gospodarze zdołali dogonić rywali, ale nie wytrzymali trudów spotkania – szczególnie ich największy gwiazdor Tyus Edney.

W środowym spotkaniu na pewno nie wystąpi Przemysław Zamojski. - To, czy zagram z Turowem, wyjaśni się dopiero w środę, czyli w dniu meczu. A w ogóle to nie mogę o tym rozmawiać, bo w klubie mi zabronili – niewątpliwie byłoby to ogromne osłabienie Prokomu, który podobnie jak Zgorzelczanie miałby problemy ze skuteczną grą w drugiej kwarcie.

Jakość gry Sopocian opiera się na postawie Qyntela Woodsa oraz Davida Logana, obaj zawsze zdobywają tzw. "swoje punkty". Jedyną szansą Turowa jest skuteczna gra pod tablicami oraz słaba forma gwiazd Mistrzów Polski. Niewątpliwie są to dwa najważniejsze czynniki, które mogą wpłynąć na obraz środowego spotkania. - Jesteśmy dalej od wywalczenia mistrzostwa i dopóki jest szansa będziemy walczyć do końca. Jedziemy walczyć do Sopotu i mam nadzieję, że przedłużymy nadzieję. – powiedział Robert Witka po niedzielnym meczu.

Piąty pojedynek pomiędzy Asseco Prokomem Sopot a PGE Turowem Zgorzelec odbędzie się w środę w Sopocie. Początek meczu zaplanowano na godzinę 18:00, a bezpośrednią transmisję przeprowadzi TVP Sport.

Źródło artykułu: