Los Angeles Lakers zamierzają odbudować swój dawny blask. Gwiazdą nowego projektu będzie bez wątpienia LeBron James, który podpisał 4-letni kontrakt z Jeziorowcami. Oprócz Jamesa, ekipa z Miasta Aniołów przeprowadziła kilka mniejszych transferów: Michaela Beasleya, Lance'a Stephensona czy Rajona Rondo.
- Myślę, że zbudowali bardzo ciekawą drużynę. Ściągnęli silnych zawodników, którzy grają w odpowiednim tempie. Mają bardzo wszechstronnych koszykarzy, potrafiących kozłować, rzucać, podawać i bronić - podkreśla Kobe Bryant.
Na zachodzie NBA od wielu lat trwa hegemonia Golden State Warriors, którzy są 6-krotnymi mistrzami rozgrywek (1947, 1956, 1975, 2015, 2017, 2018). Według Bryanta, Lakers mają szansę z nimi rywalizować jak równy z równym.
- Kiedy budujesz zespół tak wszechstronny i fizyczny, możesz powalczyć z Golden State Warriors - mówi była legenda NBA. - Nie możesz jednak ich pokonać, grając tak samo jak drużyna Wojowników. To nie ma prawa się wydarzyć - dodaje.
Kobe Bryant to pięciokrotny mistrz NBA w barwach Los Angeles Lakers. W najlepszej lidze świata zdobył dokładnie 33 643 punktów, co daje mu trzecie miejsce w klasyfikacji wszech czasów (więcej od niego mają tylko Kareem Abdul-Jabbar - 38 387 i Karl Malone - 36 928). W marcu otrzymał Oskara w kategorii najlepszy krótkometrażowy film animowany za produkcję "Dear basketball".
ZOBACZ WIDEO Bieniek na jedno pytanie nie chciał odpowiedzieć. "Jeszcze będę się musiał tłumaczyć"