Rywalizacja o 3. miejsce w rosyjskiej Superlidze po dwóch spotkaniach w Sankt Petersburgu przeniosła się do Kazania. Przypomnijmy, że do tej pory był remis 1:1. Trzecie spotkanie padło łupem ekipy Uniksu Kazań.
Podopieczni Aco Petrovicia rewelacyjnie weszli w rytm meczowy. Koszykarze Spartaka fatalnie spisywali się w ataku, ale spory udział w tym miał blok defensywny gospodarzy. Już po 10 minutach gry przewaga Uniksu sięgnęła 9 "oczek".
W kolejnych dwóch partiach na parkiecie dominowali gracze Jewgienija Pashutina, którzy starali się za wszelką cenę odrobić poniesione na samym początku straty. Pogoń zakończyła się pomyślnie - przed czwartą "ćwiartką" był remis 53:53.
O losach tego pojedynku miała więc rozstrzygnąć ostatnia odsłona. W niej górowali koszykarze Petrovicia, którzy ponownie postawili przeciwnikowi trudne warunki w ofensywie. Klub z Kazania dzięki temu odniósł drugie zwycięstwo w tej serii, i do zdobycia brązowego medalu brakuje już tylko jednej wygranej.
Dimitrij Sokołow, który spędził na placu gry nieco ponad 34 minuty, był najwydajniejszym zawodnikiem w zespole Uniksu. 24-letni Rosjanin dopisał do dorobku swojego teamu 17 punktów, a dodatkowo odnotowano mu w statystykach 3 zbiórki. Wtórował mu Marko Popović, autor 14 "oczek". Chorwat fatalnie rzucał z dystansu (0/4 za 3), ale bardzo często stawał na linii rzutów osobistych, gdzie był nieomylny - 12/12 za 1.
Aleksiej Sawraszenko był jednym z tych koszykarzy, którzy stawiali największy opór miejscowej ekipie. Były zawodnik CSKA Moskwa zdobył 13 punktów oraz zebrał z tablic 4 piłki. O jedno "oczko" mniej od niego miało dwóch graczy - Igor Mescheriakow oraz Vasili Zaworujew.
Kolejny mecz odbędzie się w sobotę tj. 23 maja w Kazaniu.
Uniks Kazań - Spartak Sankt Petersburg 72:67 (17:8, 20:23, 16:22, 19:14)
(Sokołow 17, Popović 14, Veremeenko 11 - Sawraszenko 13, Mescheriakow 12, Zaworujew 12)
Stan rywalizacji: 2:1 dla Uniksu Kazań