Zgodnie z przepisami NBA, zawodnicy, którzy zostaną ukarani po raz piąty przysłowiowym "dachem" otrzymują od Władz ligi upomnienie. Jak na razie w tegorocznym PO dwóch graczy spotkała taka sytuacja. Oprócz wspomnianego wcześniej Dwighta Howarda, w podobnym położeniu znajduje się Kobe Bryant z Los Angeles Lakers.
W przypadku siedmiu takich fauli będzie czekał ich przymusowy odpoczynek w jednym pojedynku.
Kolega Marcina Gortata, otrzymał faul techniczny od sędziego Joey'a Crawforda, który uznał, że Howard w niewybredny sposób skomentował jego decyzję dotyczącą odgwizdania przewinienia po starciu z Benem Wallacem z Cleveland Cavaliers. Tak przynajmniej wynikało z relacji arbitra.
Co na to zawodnik Orlando Magic? - Nic nie powiedziałem. Rzuciłem parę słów w stronę ławki rezerwowych rywali. Nie jestem na tyle głupi, aby podważać decyzje sędziów i ubliżać im. Wszystkie uszczypliwości zostawiam dla rywali - powiedział Howard, który już raz w tym sezonie został zawieszony przez NBA na jeden mecz. Było to po tym jak uderzył łokciem Samuela Dalemberta z Sixers.