Phil Jackson oskarża Jonesa

Los Angeles Lakers przegrali Game 4 Finału Zachodu, ale emocje po meczu jeszcze nie opadły. Trener "Jeziorowców", Phil Jackson stwierdził, że gracz Denver Nuggets, Dahntay Jones nie gra czysto.

Zdaniem szkoleniowca zawodnik zespołu ze stanu Kolorado umyślnie podciął Kobe Bryanta. Do incydentu doszło pod koniec trzeciej kwarty, kiedy zawodnik Lakers chciał zebrać piłkę. Sędziowie nie odgwizdali przewinienia Dahntay Jonesa.

- To nie wydarzyło się po raz pierwszy w tej serii. Taki rodzaj obrony jest niedopuszczalny. To nie ma nic wspólnego ze sportem - powiedział Jackson.

Gracza Nuggets nie po raz pierwszy krytykuje trener rywali. Taki sam zarzut padł ze strony Byrona Scotta, którego New Orleans Hornets grali z Denver w pierwszej rundzie playoff.

- Gram twardo. Jeśli on (Phil Jackson - przyp. aut.) nie jest w stanie uszanować tego, to bardzo przepraszam. W każdym meczu wychodzę na parkiet po to, aby wygrać. Zawsze daję z siebie wszystko - skomentował słowa Jacksona Jones.

Komentarze (0)