Nie będzie spektakularnego powrotu Vladimira Dragicevicia. "Frustracja i smutek"

Newspix / TOMASZ BROWARCZK / 400mm / Na zdjęciu: Vladimir Dragicević
Newspix / TOMASZ BROWARCZK / 400mm / Na zdjęciu: Vladimir Dragicević

Kontuzja pokrzyżowała plany Vladimirowi Dragiceviowi, który chciał się pokazać przed zielonogórską publicznością w sobotnim meczu ligi VTB. - Jest mi strasznie smutno, zależało mi na tym spotkaniu - mówi gracz BK Niżny Nowogród.

- Zostałem w Rosji, drużyna do Zielonej Góry pojechała beze mnie - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Vladimir Dragicević. Czarnogórzec nie zagra przeciwko Stelmetowi Enei BC z powodu kontuzji palca, której nabawił się w spotkaniu ligi VTB z Tsmokami Mińsk.

- Złamałem palec, będę wyłączony z gry jeszcze przez 3-4 tygodnie. Jestem sfrustrowany i smutny, bo bardzo chciałem zagrać przed zielonogórską publicznością - przyznaje Dragicević.

Niedawno Czarnogórzec pokazał się z dobrej strony w meczu z Anwilem (93:82 dla Niżny) w ramach Basketball Champions League. Podkoszowy zanotował double-double. Miał 13 punktów i 11 zbiórek. Kibice we Włocławku przywitali go gwizdami, w Zielonej Górze koszykarz mógłby z pewnością liczyć na oklaski.

Dragicević w Stelmecie Enei BC spędził łącznie trzy lata. Z zielonogórską drużyną zdobył mistrzostwo, wicemistrzostwo i Puchar Polski. - To był znakomity okres w mojej karierze - podkreśla.

Spotkanie Stelmetu Enei BC z BK Niżny odbędzie się w sobotę. Początek zawodów o godzinie 18:00. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi stacja Eurosport.

ZOBACZ WIDEO Kuriozalna bramka i kolejne stracone punkty Fiorentiny [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: