Prokom przegrał w Zgorzelcu z PGE Turowem 79:88, a w miniony weekend uległ we własnej hali Anwilowi Włocławek 86:93, przez co spadł na drugie miejsce w tabeli Dominet Bank Ekstraligi. Na szczyt awansowali wicemistrzowie Polski - PGE Turów, który zgromadził tyle samo punktów, co sopocka ekipa, ale mistrzowie Polski mają gorszy bilans. Do końca rundy zasadniczej pozostały trzy mecze.
- Z powodu świąt czeka nas przerwa w lidze i pojedziemy na cztery dni do Cetniewa lub Jastarni. Chcę, aby koszykarze pobyli trochę razem, choć głównym celem jest przygotowanie zespołu do ostatnich meczów rundy zasadniczej i przede wszystkim decydującej walki o mistrzostwo Polski w play-off - mówi na łamach "Gazety Wyborczej" Tomas Pacesas, szkoleniowiec Prokomu.
Sopocianie udadzą się na kilkudniowe zgrupowanie tuż po niedzielnym meczu w Ostrowie Wlkp. z Atlasem Stalą. Na obozie ma być kładziony nacisk na obronę.