Wicemistrzynie Polski wracały w dobrych nastrojach z Nymburka, gdzie Artego wygrało 72:66. Bez dwóch zdań kluczem do sukcesu była dyspozycja podkoszowych Ziomary Morrison i Dragany Stankovic.
Obie "wysokie" zapisały na swoim koncie double-double. Morrison wywalczyła 23 punkty i 10 zbiórek, Stanković dołożyła 16 "oczek" i 11 zbiórek. Solidnie punktowała też Elżbieta Międzik, a Julie McBride rozdała 11 asyst.
Artego mogło rywalizację w tej parze zamknąć już w Czechach - po trzech kwartach przewaga bydgoszczanek wynosiła bowiem 13 punktów, jednak kluczowe minuty pozwoliły rywalkom uwierzyć, że w rewanżu będą w grze o awans.
Tomasz Herkt po raz pierwszy miał do swojej dyspozycji Alexis Hornbuckle, która zastąpiła w Artego Monicę Engelman - w debiucie spędziła na parkiecie 19 minut notując 5 "oczek" - wszystkie z linii rzutów wolnych. Z gry nie wykorzystała żadnej z pięciu prób.
Siedem punktów odrobić będzie musiała toruńska Energa, która przegrała we Francji z Nantes Reze 79:86. Rywalki do triumfu poprowadziła Ana Suarez (26 punktów i 6 asyst).
"Katarzynki" wystąpiły bez Nirry Fields, Sanji Mandić i Daugile Sarauskaite. Pod ich nieobecność bardzo dobry występ zaliczyła Alice Kunek, a coraz lepiej wygląda Melissa Diawakana. Torunianki na pewno są w stanie odrobić wszystkie straty i znaleźć się w najlepszej szesnastce EuroCupu.
Rewanże odbędą się w czwartek 10 stycznia.
Wyniki:
DSK Basketball Nymburk - Artego Bydgoszcz 66:72 (11:18, 16:23, 21:20, 18:11)
Punkty dla Artego: Morrison 23 (10 zb), Stanković 16 (11 zb), Międzik 13, Szott-Hejmej 9, Hornbuckle 5, McBride 4 (11 as), Poboży 2, Radocaj 0.
Nantes Reze - Energa Toruń 86:79 (19:20, 24:15, 23:21, 20:23)
Punkty dla Energi: Kunek 24, Svaryte 15, Diawakana 14, Tłumak 14, Stankiewicz 5, Schmidt 5, Begić 2, Skobel 0, Trzeciak 0.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: niezwykłe zachowanie Marii Szarapowej