I liga: Enea Astoria i Futurenet Śląsk rozgromiły rywali. Porażka Rawlplug Sokoła

Materiały prasowe / Astoria Bydgoszcz / Na zdjęciu: Enea Astoria Bydgoszcz w sezonie 2018/2019
Materiały prasowe / Astoria Bydgoszcz / Na zdjęciu: Enea Astoria Bydgoszcz w sezonie 2018/2019

Rawlplug Sokół Łańcut doznał drugiej porażki przed własną publicznością. W 16. kolejce I ligi uległ GKS-owi Tychy 89:97. Wysokie zwycięstwa odniosły inne ekipy z czołówki - Futurenet Śląsk Wrocław i Enea Astoria Bydgoszcz.

To była największa sobotnia niespodzianka. Rawlplug Sokół u siebie był faworytem, ale mierzył się z rywalem, który plasował się na szóstej pozycji. GKS z nawiązką zrewanżował się za porażkę z pierwszej rundy (85:90). Łańcucianie regularnie zdobywali po 22 punkty na kwartę. W ostatnich 10 minutach rzucili nawet o "oczko" więcej, ale właśnie w tej części okazali się wyraźnie gorsi, bo rywale zaaplikowali im 30 punktów. GKS w całym spotkaniu trafił 14/28 prób z dystansu i zwyciężył 97:89. Dla gości 27 punktów i siedem asyst uzyskał Piotr Wieloch, a 20 "oczek" i 11 zbiórek to dorobek Pawła Zmarlaka. Dla gospodarzy po pięć "trójek" trafili Filip Małgorzaciak i Bartłomiej Karolak, którzy zdobyli odpowiednio 25 i 24 punkty. Kamil Zywert rozdał 15 asyst, ale wykorzystał jedną z ośmiu prób z gry.

Od mocnego uderzenia 2019 rok rozpoczął lider I ligi. Futurenet Śląsk od początku narzucił swoje warunki i po kapitalnej pierwszej połowie było jasne, że pokona Polfarmex Kutno. Wrocławianie prowadzili nawet różnicą 33 punktów, a ostatecznie zwyciężyli 90:63. Gospodarze nie mieli szans, bo trafili zaledwie 30 proc. prób z gry. Tym razem w Futurenet Śląsku mieli okazję wykazać się koszykarze, którzy wcześniej nie odgrywali pierwszoplanowych ról. Sebastian Bożenko zdobył 19 punktów, a Szymon Tomczak miał 14 zbiórek i 10 "oczek". Double-double osiągnął też Aleksander Dziewa - 12 punktów i 11 zbiórek.

Początek meczu w Bydgoszczy był zaskakujący. Księżak Syntex Łowicz prowadził 24:10, a nie do zatrzymania był Jan Grzeliński. Rozgrywający w tym czasie czterokrotnie trafił z dystansu i miał na swoim koncie 12 punktów. Ostatecznie zakończył zawody z dorobkiem 23 "oczek", sześciu zbiórek i asyst. Enea Astoria podniosła się i już w drugiej kwarcie z nawiązką odrobiła straty. Wyszła na prowadzenie 50:39. Po przerwie goście próbowali jeszcze zniwelować różnicę, ale udało im się to tylko chwilowo. Odpowiedź faworyta była miażdżąca, co potwierdza końcowy wynik (100:73). Gospodarze totalnie zdominowali zbiórki (51:24), a double-double osiągnął Łukasz Frąckiewicz - 11 punktów i 13 zbiórek. Najlepszym strzelcem ekipy z Bydgoszczy był Mikołaj Grod - 26 punktów (12/14 za dwa). Dobre spotkanie rozegrali też Grzegorz Kukiełka i Marcin Nowakowski.

Znakomity finisz dał zwycięstwo STK Czarnym. Słupszczanie ostatnich pięć minut wygrali 18:2, a cały pojedynek z AZS AGH Kraków 85:73. Trzech miejscowych koszykarzy osiągnęło double-double. Adrian Kordalski miał aż 17 asyst i 12 punktów. Patryk Pełka do 19 "oczek" dołożył 13 zbiórek, a po 10 punktów i zbiórek miał Damian Cechniak.

Jeszcze lepiej w Prudniku finiszował Górnik Trans.eu Wałbrzych, który odniósł cenne zwycięstwo 88:87. Miejscowa Pogoń wygrywała 12 minut przed końcem 72:56. Jeszcze po trafieniu Kacpra Stalickiego było 87:81. To jednak ostatnie punkty zdobyte przez gospodarzy. Bohaterem gości został Bartłomiej Ratajczak. Skrzydłowy trafił "trójkę", która przechyliła szalę na korzyść jego drużyny. W całym spotkaniu uzyskał 13 punktów i sześć zbiórek. Imponujące double-double skompletował Piotr Niedźwiedzki - 23 punkty i 15 zbiórek, a ważną rolę odegrał też pozyskany niedawno Grzegorz Małecki - 17 punktów i sześć zbiórek.

Wyniki sobotnich spotkań 16. kolejki I ligi:

Enea Astoria Bydgoszcz - KS Księżak Syntex Łowicz 100:73 (16:26, 34:15, 24:19, 26:13)

Enea Astoria: Grod 26, Kukiełka 19, Śpica 12, Dłuski 11, Frąckiewicz 11, Nowakowski 11, Lebiedziński 3, Szyttenholm 3, Aleksandrowicz 2, Pochocki 2.

Księżak Syntex: Grzeliński 23, Kobus 17, Stopierzyński 9, Włuczyński 6, Ratajczak 5, Salamonik 5, Motel 4, Gładki 2, Świderski 2, Kwiatkowski 0, Nieporęcki 0.

STK Czarni Słupsk - AZS AGH Kraków 85:73 (22:21, 15:21, 20:20, 28:11)

STK Czarni: Rduch 20, Pełka 19, Seweryn 13, Kordalski 12, Cechniak 10, Jakubiak 4, Długosz 3, Wyszkowski 3, Powideł 1.

AZS AGH: Wasyl 17, Mamcarczyk 14, Podworski 11, Zych 10, Borówka 9, Czerwonka 7, Deja 3, Koperski 2, Dyrda 0.

Polfarmex Kutno - Futurenet Śląsk Wrocław 63:90 (12:25, 15:29, 21:17, 15:19)

Polfarmex: Majewski 12, Sobczak 12, Gospodarek 9, Czyżnielewski 6, Pawlak 6, Wieczorek 5, Nowicki 4, Obarek 4, Andrzejewski 3, Marek 2, Matyszkiewicz 0.

Futurenet Śląsk: Bożenko 19, Musiał 18, Dziewa 12, Pietras 10, Skibniewski 10, Tomczak 10, Leńczuk 6, Kulon 5.

Rawlplug Sokół Łańcut - GKS Tychy 89:97 (22:27, 22:18, 22:22, 23:30)

Rawlplug Sokół: Małgorzaciak 25, Karolak 24, Szymański 13, Kulikowski 10, Sewioł 8, Zywert 5, Pruefer 2, Zaguła 2.

GKS: Wieloch 27, Zmarlak 20, Jankowski 17, Bogdanowicz 11, Maj 8, Krakowczyk 6, Szymczak 6, Kulon 2, Majka 0.

Pogoń Prudnik - Górnik Trans.eu Wałbrzych 87:88 (22:21, 31:17, 19:23, 15:27)

Pogoń: Sroka 20, Pisarczyk 18, Prostak 16, Krawczyk 10, Mordzak 7, Stalicki 7, Szpyrka 5, Antczak 4.

Górnik Trans.eu: Niedźwiedzki 23, Glapiński 17, Małecki 17, Ratajczak 13, Kruszczyński 7, Durski 5, Wróbel 3, Spała 2, Krzywdziński 1, Der 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 WKS Śląsk Wrocław 30 23 7 2732 2356 53
2 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 21 9 2580 2362 51
3 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 21 9 2572 2425 51
4 Icon Sea Czarni Słupsk 30 18 12 2440 2346 48
5 GKS Tychy 30 16 14 2561 2467 46
6 Enea Basket Poznań 30 16 14 2330 2339 46
7 Górnik Zamek Książ Wałbrzych 30 16 14 2253 2232 46
8 WKK Wrocław 30 16 14 2321 2393 46
9 Timeout Polonia 1912 Leszno 30 15 15 2406 2354 45
10 Pogoń Prudnik 30 15 15 2512 2509 45
11 Sensation Kotwica Kołobrzeg 30 13 17 2434 2469 43
12 Polfarmex Kutno 30 12 18 2313 2429 42
13 Znicz Basket Pruszków 30 12 18 2125 2209 42
14 KS Księżak Łowicz 30 10 20 2383 2617 40
15 AZS AGH Kraków 30 10 20 2292 2451 40
16 SKK Siedlce 30 6 24 2425 2721 36

ZOBACZ WIDEO Kto sportowcem roku w Polsce? "Stoch zrobił tyle, że więcej się nie da. A może nie wygrać"

Źródło artykułu: