Najlepszy obecnie zespół NBA rozpoczął serię 4 wyjazdowych spotkań z niezwykle trudnymi rywalami. Pierwszy (wygrany) już za nimi, choć przystępowali do niego osłabieni brakiem kontuzjowanego Ray'a Allena. Inauguracyjna kwarta nie zapowiadała większych emocji, ponieważ Ostrogi prowadziły 28:11 po pierwszych 12 minutach. Na prowadzenie goście wyszli dopiero pod koniec czwartej kwarty, po trafieniu Cassella. - On jest niezwykle doświadczony, dlatego go sprowadziliśmy. W końcówce gry zrobił to, co do niego należało. - chwalił nowego kolegę z drużyny Paul Pierce. Ostatecznie cenne zwycięstwo odnieśli Celtowie a San Antonio doznały już 4 kolejnej porażki. Ich bilans (44-23) daje im dopiero 6 miejsce na Zachodzie.
- Moim zadaniem jest wnieść dużo energii do gry kiedy pojawiam się na parkiecie - mówił po meczu Utah z Toronto bohaterem gospodarzy Ronnie Price. Rezerwowy rozgrywający zapisał na swoim koncie 13 punktów i 5 asyst będąc głównym motorem napędowym w decydującej czwartej kwarcie. Ostatnia odsłona rozpoczęła się od runu 24:4, który szybko rozwiał wszystkie wątpliwości. 21 punktów dla zwycięzców uzbierał ponadto Deron Williams, który chwalił rezerwowych (Prince, Korver) za grę w defensywie i ataku. Jazzmani nie przegrali we własnej hali od 29 grudnia 2007 roku i już w czwartek staną przed szansą ustanowienia nowego rekordu klubowego. Zwycięstwo nad Los Angeles Lakers będzie oznaczało 20 wygraną z rzędu w Delta Center!
Od 1999 roku brak awansu do play off to smutny bilans Atlanty Hawks. Ten najgorszy wynik w lidze być może już w tym sezonie zostanie przełamany, ponieważ Jastrzębie spisują się coraz lepiej. Od początku sezonu podopieczni Mike'a Woodsona grali przyzwoicie a od czasu przyjścia do zespołu Mike'a Bibby'ego są niezwykle groźnym rywalem dla każdego. Minionej nocy koszykarze ze stanu Georgia wygrali na wyjeździe z wyżej notowanymi Czarodziejami, dzięki czemu awansowali na 8 miejsce w konferencji. - Myślę, że mamy całkiem duże szansę. Wszystko jest teraz w naszych rękach. Nigdy nie powinno się rezygnować z walki o awans do play off - mówił po meczu Bibby, który był najlepszym strzelcem swojego zespołu z 23 punktami. Po raz kolejny świetnie spisał się pierwszoroczniak Al Horford, który na swoim koncie zapisał 12 punktów, 15 zbiórek i 6 asyst.
Wyniki ligi NBA
Washington Wizards ? Atlanta Hawks 96:105
(A. Jamison 25, B. Haywood 16, R. Mason 14 ? M. Bibby 23, J. Johnson 18 (10 as), J. Smith 17)
Indiana Pacers ? New York Knicks 110:98
(M. Dunleavy 36, D. Granger 26 (11 zb), R. Murray 14 ? Z. Randolph 21 (14 zb), J. Crawford 16, W. Chandler 15)
Orlando Magic ? Cleveland Cavaliers 104:90
(D. Howard 23 (13 zb), R. Lewis 21, H. Turkoglu 18 ? L. James 30, D. West 16, S. Pavlovic 14)
Memphis Grizzlies ? Charlotte Bobcats 98:80
(J. Navarro 21, H. Warrick 19, M. Miller 18 (13 zb) ? D. Anderson 17, J. Dudley 14, G. Wallace 10)
Minnesota Timberwolves ? Los Angeles Clippers 99:90
(A. Jefferson 22 (14 zb), R. Gomes 19, R. McCants 16 ? C. Maggette 34, T. Thomas 22, J. Powell 10 (12 zb))
New Orleans Hornets ? Chicago Bulls 108:97
(C. Paul 37 (13 as), P. Stojakovic 21 (10 zb), B. Wells 19 ? B. Gordon 31, D. Gooden 23 (12 zb), L. Hughes 16)
San Antonio Spurs ? Boston Celtics 91:93
(M. Ginobili 32, T. Parker 17, T. Duncan 10 ? P. Pierce 22, K. Garnett 21, R. Rondo 20)
Utah Jazz ? Toronto Raptors 96:79
(D. Williams 21, K. Korver 17, C. Boozer 13 (10 zb) ? J. Calderon 16, R. Nesterovic 13 (12 zb), A. Parker 11)