Start
Koszykówka
Orlen Basket Liga
Tauron GTK Gliwice
Końcówka i mecz dla Stelmetu Enea BC, koncertowa czwarta kwarta Przemysława Zamojskiego

Końcówka i mecz dla Stelmetu Enea BC, koncertowa czwarta kwarta Przemysława Zamojskiego

Stelmet Enea BC Zielona Góra wygrał 15. mecz w sezonie Energa Basket Ligi. Triumf w Gliwicach nad GTK zapewnił sobie dopiero w końcówce. Doskonały na finiszu Przemysław Zamojski sprawił, że zielonogórzanie wygrali ostatecznie 79:74.

Krzysztof Kaczmarczyk 23 Stycznia 2019, 20:52

Materiały prasowe / Marcin Bulanda / Na zdjęciu: Myles Mack i Markel Starks

Tomasz Śnieg: Trener powtarza mi: "jesteś naszym energizerem"

Zielonogórzanie musieli w czwartej kwarcie gonić wynik. Otworzył się w końcu Przemysław Zamojski i to on zadawał decydujące ciosy dla losów pojedynku.

W całym spotkaniu zdobył 14 punktów, ale 11 z nich w decydującej części wykorzystując m.in. trzy rzuty z dystansu. Swoje dołożył też Gabe Devoe, który grał nie tylko skutecznie, ale i efektownie.

Goście zaczęli od gry pod kosz, gdzie nie do zatrzymania w początkowej fazie meczu byli Adam Hrycaniuk i Darko Planinić. GTK miało jednak swoją broń. Riley LaChance zdobył w pierwszej kwarcie 11 punktów, a gliwiczanie prowadzili.

Podopieczni Igora Jovovicia uporządkowali jednak nieco grę (7 strat w pierwszej kwarcie) i zaliczyli serię jedenastu punktów z rzędu. Gliwiczanie w końcu jednak się przełamali i do końca "połówki" mecz był na styku.

Po zmianie stron "otworzył" się Myles Mack i dość nieoczekiwanie to GTK przejęło inicjatywę. Amerykański rozgrywający zdobył w tej części 9 "oczek", ważne akcje kończyli też Dawid Słupiński i Damonte Dodd, a gliwiczanie odskoczyli na rekordowe 8 punktów (57:49).

Zielonogórzanie zwarli jednak szeregi. Zamojski trafił szybkie trzy rzuty z dystansu, a Stelmet Enea BC objął prowadzenie 66:61. GTK doprowadziło jeszcze do remisu, ale potem zanotowało trzyminutowy przestój, który ostatecznie sprawił, że w Gliwicach niespodzianki nie było.

- Nie wiem, jak wygraliśmy to spotkanie - rzucił po meczu Michał Sokołowski. 62 procent z linii rzutów wolnych, 4 celne rzuty zza łuku na 18 prób i 20 strat - takie liczby wykręcili zielonogórzanie w Arenie Gliwice, a mimo to wygrali.

Stelmet Enea BC wygrał swój piętnasty mecz w sezonie i został samodzielnym liderem Energa Basket Ligi.

GTK Gliwice - Stelmet Enea BC Zielona Góra 74:79 (21:19, 12:17, 24:15, 17:28)

GTK: Myles Mack 19, Riley LaChance 15, Damonte Dodd 11, Dawid Słupiński 10, Marek Piechowicz 6, Desmond Washington 5, Kacper Radwański 4, Szymon Kiwilsza 4, Maverick Morgan 0, Piotr Robak 0, Jakub Dłoniak 0.

Stelmet Enea BC: Przemysław Zamojski 14, Gabe DeVoe 13, Adam Hrycaniuk 12, Zeljko Sakić 12, Darko Planinić 10, Michał Sokołowski 9, Łukasz Koszarek 5, Markel Starks 2, Jarosław Mokros 2.

Energa Basket Liga 2018/2019

#	Drużyna	M	Z	P	+	-	Pkt
1	Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia	30	25	5	2575	2393	55
2	Arriva Polski Cukier Toruń	30	24	6	2678	2413	54
3	Enea Stelmet Zastal Zielona Góra	30	24	6	2707	2410	54
4	Anwil Włocławek	30	22	8	2728	2460	52
5	Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski	30	20	10	2577	2344	50
6	MKS Dąbrowa Górnicza	30	17	13	2501	2514	47
7	King Szczecin	30	15	15	2565	2527	45
8	Legia Warszawa	30	15	15	2369	2396	45
9	SKS Starogard Gdański	30	13	17	2711	2744	43
10	Polski Cukier Start Lublin	30	13	17	2514	2525	43
11	HydroTruck Radom	30	11	19	2348	2543	41
12	Tauron GTK Gliwice	30	11	19	2468	2669	41
13	PGE Spójnia Stargard	30	9	21	2357	2551	39
14	AZS Koszalin	30	8	22	2421	2655	38
15	Trefl Sopot	30	7	23	2493	2598	37
16	Miasto Szkła Krosno	30	6	24	2438	2708	36

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 100. Jacek Gmoch wybuchł śmiechem. Rozbawiły go własne lapsusy językowe [1/4]

Polub Koszykówkę na Facebooku

Tweetnij

Skomentuj 44

Zgłoś błąd

inf. własna

Polecane

Komentarze (44)

wiechoo 24-01 15:54 Zgłoś komentarz

Z Javović i Planinić damy rade!!!!!!!!!!

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Lubuszanin. 24-01 12:46 Zgłoś komentarz

3 mecze w ciagu tygodnia. I najwazniejsze sa wyniki.Szacun Zastal.Malo ktora druzyna to by pociągnela.Ale klub sam tak chcial.Takie tempo gry.

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi

Jarek Sliwa 24-01 10:42 Zgłoś komentarz

No Tak...łez nie wyleje..ale..mogłoby być trochę lepiej..ale jak ktoś wcześniej napisał..dwa punkty są, wygrana jest, Dziki przegrywały więc tempo w górę i są na plusie..bronią sie
Czytaj całość
,,co widać w tabeli, czekam na zespoły z górnej części tabeli u nas.. i patrząc zdrowo to Dziki się dalej obronią (wspominam sobie mecz z Arka), sądze że nikt nie wygra zawodów u nas przed PO...a potem zobaczymy. Co do rotacji myślę że w Klubie wiedzą o co kaman , więc też dadzą radę. Trzymam Kciuki/....

1 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
sindbad 24-01 07:22 Zgłoś komentarz

Jakiś koszmar ! Oczywiście komentarze co niektórych forumowiczów! " Zwycięzców się nie osądza " Cały czas biadolenie, że to..., że tamto... Jak inne drużyny przegrywają
Czytaj całość
to jest OK ! Bo mieli słabszy dzień, albo przeciwnik zmotywowany, a Stelmet..... To drużyny przeciwne zagrały słabo, albo miały zły dzień, no bo przecież zielonogórski zespół nie może zagrać dobrze!!!! Cała złość tego świata to Stelmet i jego prezes! Nic nie wnoszą do polskiego basketu!!! Pytam się tych wszystkich " fanów " , gdzie jesteśmy ? Na szarym końcu ? Leją na w każdym meczu? Co dziwne, grając brzydko są na pierwszym miejscu w lidze i to grając na dwóch frontach! Utyskiwania nad przeciwnikami bo autobusem muszą kilkaset kilometrów przejechać. A Stelmet kilka tysięcy i to do innego państwa! Tam gdzie trzeba stać na bramkach bo paszporty potrzebne! Potrzebny jest sztab ludzi którzy to ogarną! Treningi Stelmet ? W autobusie lub samolocie! Inne zespoły ( poza Anwilem ) w domu, a Stelmet na walizkach z wylanymi na głowach pomyjami ! I to w większości przypadków przez własnych kibiców!!! Oczywiście, wszystko się zgadza, że brzydko grają, bo za czapkę gruszek, bo są obsuwy z pieniędzmi ( przynajmniej były dwumiesięczne ). Że Matczak i Mokros na ławie. Że trener... . Że brzydko dla oka. Ale bez przesady!

5 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Feniks Z Popiołów 24-01 06:27 Zgłoś komentarz

Boże.... jaka polska koszykówka jest kiepska i nudna....

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
leH 23-01 23:06 Zgłoś komentarz

Drużyna wygrała i to się liczy za styl pkt nie dają.Gratulacje za kolejne pkt w lidze panowie koszykarze.W Lublinie trzeba będzie się bardziej postarać bo czołówka tylko czeka na wasze
Czytaj całość
potknięcie.Ciekawe kiedy wzmocnienia nadejdą?pozdro wszystkim.

2 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Adam80 23-01 21:44 Zgłoś komentarz

Ważne że +2 punkty. Bonusa za wrażenia artystyczne nie przyznaje się. Trzeba pamiętać że to trzeci mecz w ciągu pięciu dni a już w sobotę kolejne spotkanie w ramach ligi VTB.

3 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
SlavicPride 23-01 21:42 Zgłoś komentarz

Dzięki Zastal!!! O to chodzi! A styl? Pffff... Frustruje mnie on nieraz... Nie powiem że nie... Ale jak sobie spojrzę w tabelę, to od razu mi lepiej :-D

5 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Vaterland 23-01 21:39 Zgłoś komentarz

Mi sie podobalo. Emocje do samego konca. Po to ogladam kosza. Wasze marudzenie na okraglo jest juz po prostu nudne.

4 1 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
lubuskie wino 23-01 21:35 Zgłoś komentarz

Piach, piach i jeszcze raz piach

0 1 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
KARP74 23-01 21:26 Zgłoś komentarz

Poczekajmy do pojedynków z ,, pierniczkami, metalem,informatykami i farbą.'' Zobaczymy gdzie jesteśmy. Pozdrawiam.

3 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Paweł_xrwd 23-01 21:18 Zgłoś komentarz

Geologowie z całego świata drapią się po głowach i organizują ogólnoświatowy zjazd by omówić pojawienie się nowego piachu po tym, jak Zastal całe jego światowe zasoby przewiózł 2
Czytaj całość
dni temu do Koszalina. Podejrzewa się, że mogą w tym brać udział istoty obce lub osoby posiadające nadprzyrodzone moce. Dzisiejszy mecz w wykonaniu drużyny był dramatyczny! Jeśli usłyszę utyskiwania pana Ć na brak graczy do rotacji, to mnie krew zaleje. Fifi 0 (slownie zero) minut, Mokros niespełna 11. Jeśli z rotacji eliminuje się jednego i ogranicza drugiego gracza, to nawet z super rotacją z budżetem Barcy byłby problem przy grze w dwóch ligach. Cud, że rywal nie zbierał i średnio trafiał, bo dziś ten piach musielibyśmy z hali wynosić. Plan gry na dziś wyglądał chyba tak: obrona- " ", atak- " ", rotacja- " ". Po co właściwie tu jest trener? Wzmocnienia na zaraz potrzebne. Trener, center (dziś Darko kolejny raz sabotował nie tylko w ataku ale i w obronie), PF (Sakić ma dużo punktów, ale jeszcze więcej oddaje w drugą stronę), ktoś na obwód, bo skorop Fifi ma nie grać, to rotacja jest z a wąska. Ostatnie skasować po wypełnieniu pierwszeggo. Plusy dla Zamoja (jedyny trafiający, reszta 1/15 za trzy!!!) i DeVoe (+/- na poziomie 21! przy meczu wygranym 4-ma punktami!). Mały plusik dla Adama, choć jego nieporadność jest irytująca. Wzmocnienia na pozycjach trenera, WIEEEEEEELKI minus dla semciuf. W VTB czy Eurolidze to by ich ochrona w połowie pierwszej kwarty z sali wyprowadziła. Techniki dla Gliwic nie były kuriozalne ale chore.

0 2 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi

lubuskie wino 23-01 21:17 Zgłoś komentarz

Cieniuteńko wyglądamy, oj cieniuteńko. Szczęście w nieszczęściu, że mamy wyjazdy do słabszych rywali, bo czołówka to by nam takich prezentów nie podarowała. Od dłuższego czasu
Czytaj całość
zachodzę w głowę, co się z naszymi Dzikami dzieje. Niemrawe to i nieruchliwe. No ale jak to mówią, oby dopisywać zwycięstwa, to nie jazda figurowa.

1 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi