EBL: wymiana ciosów dla MKS-u Dąbrowa Górnicza. Udany debiut De Leona

Starcie sąsiadów z tabeli zapowiadało się niezwykle ciekawie. Polpharma lubi grać przed własną publicznością (6-2), podobnie jak MKS... na wyjeździe (również 6-2), który tego dnia wzmocnił najnowszy nabytek, Adris De Leon. Obie drużyny chciały też odskoczyć Legii Warszawa i zbliżyć się do czołowej piątki, która od wielu tygodni rządzi w Energa Basket Lidze.

BM Slam Stal rusza z własną telewizją. Już w sobotę premiera studia na żywo

MKS w tym sezonie tylko raz osiągnął barierę 100 punktów - było to w meczu przeciwko... Polpharmie (106 pkt, 13 października). W czwartkowy wieczór starogardzianie znów poszli na wymianę ciosów z rywalem i po raz kolejny przeliczyli się. Początkowo Farmaceuci mieli nawet siedem punktów przewagi, ale od drugiej kwarty wydarzenia na parkiecie kontrolowali już tylko goście.

Dąbrowianie nie mieli tego dnia słabych punktów. Świetnie rzutowo dysponowany był Cleveland Melvin, który trafił pięć trójek, a debiutujący w EBL De Leon zdobył 21 punktów, miał trzy zbiórki i dwie asysty. Przywitanie z polskimi parkietami niezwykle okazałe! Aż siedmiu graczy w rotacji trenera Winnickiego zakończyło mecz z dwucyfrowym wynikiem punktowym. Co więcej, 13 celnych trójek to rekord sezonu drużyny z południa Polski.

Superstrzelcy Polpharmy Tre Bussey i Justin Bibbins mieli 2/12 do przerwy i żadnej trafionej trójki. Później obaj się rozstrzelali, ale Bibbins z powodu pięciu fauli musiał przedwcześnie opuścić parkiet. W sumie wywalczył 19 punktów, trzy "oczka" więcej dołożył Bussey, który był najlepszym strzelcem Polpharmy.

MKS wygrywając po raz 10. w tym sezonie zrobił duży krok w kierunku play-off. Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że bez Trey'a Davisa awans do najlepszej ósemki będzie dużym problemem. Presja będzie teraz na Farmaceutach, którzy zewsząd otrzymywali brawa za swoją postawę, lecz ostatnio zdarzyły im się słabsze mecze i wpadki.

Polpharma Starogard Gdański - MKS Dąbrowa Górnicza 99:105 (24:23, 24:30, 23:25, 28:27)

Polpharma: Tre Bussey 22, Kacper Młynarski 20, Justin Bibbins 19, Daniel Gołębiowski 12, Adam Kemp 12, Michael Hicks 5, Brett Prahl 5, Filip Struski 2, Paweł Dzierżak 2.

MKS: Adris De Leon 21, Cleveland Melvin 19, Bartłomiej Wołoszyn 14, Ben Richardson 13, Jakub Kobel 11, Mathieu Wojciechowski 10, Szymon Łukasiak 10, Michał Gabiński 6, Mateusz Zębski 0.

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik? "Nieprawdopodobna lewa noga, najlepsza w Europie, jest ze złota"