- Kiedy w 2006 roku przedłużyłem swój kontrakt o trzy lata, chciałem znaleźć się w jak najlepszym położeniu w 2010 roku. W momencie, kiedy skończy się dla mnie sezon 2009/10 usiądziemy do rozmów z klubem i zobaczymy co z tego wyjdzie - powiedział Chris Bosh, który w przyszłym roku będzie jednym z "gorących" nazwisk na rynku transferowym.
W ostatnim roku obowiązującego kontraktu zarobi 15,7 miliona dolarów.
Zawodnik dodał, że swoją decyzję zaplanował dużo wcześniej. Poprzednie doniesienia z Kanady brzmiały jednak zupełnie inaczej i mówiły, że Bosh pozostanie na dłużej w Raptors. Z całą pewnością na decyzję koszykarza miały wpływ kiepskie wyniki ekipy z Toronto w tym sezonie. Z bilansem 33-49 kanadyjska drużyna nie awansowała do playoff.