- W ofensywie jest jeszcze surowy. Nie ma opanowanych pewnych manewrów i dlatego bardzo łatwo można przewidzieć jak będzie grał - powiedział Kareem Abdul-Jabbar. Jego zdaniem ataku nie można wyłącznie opierać na wsadach i siłowej grze. Natomiast bardzo podoba mu się obrona w wykonaniu zawodnika z Orlando.
Wydaje się, że Finały NBA potwierdzają osądy byłego zawodnika. "Jeziorowcy" udanie powstrzymują Dwighta Howarda. Jego średnia 20.6 punktów na mecz z sezonu zasadniczego spadła do 16.6 oczka na mecz. W trzech meczach środkowy Magic trafił zaledwie 11 rzutów z gry.
- Kareem ma rację. On doskonale wie co trzeba zrobić, aby stać się lepszym graczem. Próbowałem wielu różnych zagrań, w tym jego słynnych haków. On robił je nawet z dalekiego dystansu, a ja ćwiczę je z linii osobistych. Przede mną jeszcze długa droga - tak na słowa Abdul-Jabbara odpowiedział Howard.
Patrick Ewing, który jest w sztabie trenerskim Magic uważa, że to tylko kwestia czasu, kiedy eksploduje talent Dwighta. Według niego lider Orlando jak na razie wykorzystuje około dwudziestu procent swojego potencjału. Popularny King Kong nie widzi także nic złego, że Howard tak lubuje się we wsadach i siłowych zagraniach pod atakowanym koszem.