O tym, że w Stalowej Woli bardzo liczą na pomoc miasta wiadomo nie od dzisiaj. Prezydent Stalowej Woli Andrzeja Szlęzak w razie awansu do ekstraklasy, obiecał przekazać na rzecz klubu znaczną sumę pieniędzy. Chodziło o milion złotych, który stanowiłby znaczną część klubowego budżetu. Tymczasem wciąż nie zapadła decyzja, czy Rada Miasta będzie sponsorować drużynę. Włodarze "Stalówki" nie ukrywają, że bez wsparcia ze strony miasta będzie bardzo ciężko utrzymać zespół w najwyższej klasie rozgrywkowej. - To dla nas naprawdę trudna sytuacja. Bez wsparcia miasta nie poradzimy sobie. Jeżeli nie będziemy mieć odpowiedniego budżetu, nasi koszykarze wylądują w… trzeciej lidze. Bo do rozgrywek pierwszej czy drugiej ligi wcale nie zostaną przyjęte zespoły, które nie spełnią wymogów ekstraklasy, takie już zapadły decyzje na spotkaniu przedstawicieli koszykarskich klubów - powiedział na łamach Echa Dnia i Dariusz Schlage, dyrektor Stali.
Pierwsze decyzje w tej sprawie miały zostać podjęte już podczas najbliższego posiedzenia Rady Miasta zaplanowanego na 19 czerwca. Okazało się jednak, że w planach obrad takiego punktu w ogóle nie było... - Nie wiem, dlaczego sprawa nie znalazła się w porządku obrad najbliższej sesji, ale to jest do załatwienia, można zwołać radę nawet w trybie pilnym w najbliższym czasie, choćby tydzień po najbliższych obradach. Ja uważam, że nikt nikomu łaski nie zrobi, by miasto sponsorowało zespół koszykarzy, bo to dobra promocja dla Stalowej Woli. Zresztą według mnie miasto ma taki obowiązek, by wspierać sport - powiedział Mariusz Kunysz, stalowowolski radny.