Team "Bieszczadzkich Wilków" bez mierzącego 185 cm Barana będzie musiał sobie radzić w nadchodzących potyczkach przeciwko ekipie rezerw Prokomu Trefla i Wiecko Zastalowi Zielona Góra. Absencja tego zawodnika będzie na pewno wielką stratą dla rzeszowian. Aby się o tym już przekonać, wystarczy chociażby spojrzeć na statystyki Barana: 33 minuty, 3 zbiórki, 6,4 asysty i 11,6 punktu.
Kontuzja najlepszego rozgrywającego Resovii sprawiła, że teraz Karol Szpyrka będzie odpowiedzialny za kreowanie gry rzeszowian. Ten 21-letni gracz dotychczas na parkiecie spędzał średnio 18,1 minut, z czego nie jest zadowolony. - Nie ukrywam, liczyłem na więcej minut w tym sezonie. Nie ma co narzekać. Michała dopadł pech i teraz muszę pokazać, że ze mną zespół też potrafi wygrywać. Teraz też mogę pomóc drużynie. Zasuwam na treningach, żeby w grze nie pęknąć fizycznie. Jak trzeba będzie, to wytrzymam na parkiecie pełne 40 minut - mówi Szpyrka na łamach Nowin.