Aż 196 milionów dolarów za cztery sezony (2021-25) ma zarobić lider Portland Trail Blazers, Damian Lillard! Informację jako pierwszy podał Shams Charania z serwisu The Athletic, a chwilę później ruch ten potwierdzili dziennikarze ESPN-u. Chyba dla nikogo nie powinno to być zaskoczenie, gdyż "Dame" wielokrotnie mówił o tym, że jest bardzo przywiązany do swojego klubu, w którym spędził całą dotychczasową karierę w NBA.
Jeszcze w lutym 28-letni koszykarz stwierdził, że bardzo chciałby zdobyć mistrzostwo, ale absolutnie nie jest to aspekt, który determinuje jego działania. Lillard wprost mówił o tym, że chce pozostać w Portland, ale nie ukrywał również, że liczy na naprawdę spore pieniądze od klubu. Choć wiąże go z Blazers jeszcze dwuletnia umowa, obie strony już teraz ustaliły warunki jej rozszerzenia, która zatrzyma gracza w zespole do sezonu 2024/25.
Zobacz pełną listę wolnych agentów w NBA >>
Lillard w tegorocznych play-offach udowodnił, że wart jest dużych pieniędzy, pokazując swoje olbrzymie umiejętności jako lider. Poprowadził PTB do finału konferencji zachodniej, gdzie jednak zespół z Oregonu musiał uznać wyższość Golden State Warriors. W tej części sezonu rozgrywający notował średnio po blisko 27 punktów, 6,6 asysty, 4,8 zbiórki i 1,7 przechwytu.
W serii w Oklahomą City Thunder, która kończyła rywalizację w tej parze, oddał ten pamiętny rzut: