MŚ Chiny 2019. Turniej w Pradze: efektowny i bezbolesny triumf Polski nad Jordanią

Materiały prasowe / Andrzej Romański / Na zdjęciu: reprezentacja Polski koszykarzy
Materiały prasowe / Andrzej Romański / Na zdjęciu: reprezentacja Polski koszykarzy

Lekko, łatwo i przyjemnie. Polacy w swoim pierwszym meczu kontrolnym przed mistrzostwami świata rozgromili na turnieju w Pradze rywali z Jordanii 92:51. W dobrym stylu do kadry wrócił Damian Kulig.

W tym artykule dowiesz się o:

Co prawda rywale nie wystąpili w najsilniejszym zestawieniu, ale różnica punktowa, a przede wszystkim styl, jaki zaprezentowali podopieczni Mike'a Taylora muszą cieszyć.

Wszyscy powtarzają, że na razie to nie wyniki są najważniejsze. Triumf - dodatkowo różnicą 41 punktów - w pierwszym teście przed mistrzostwami świata musi cieszyć.

Polacy dominowali od początku. Energiczna defensywa na całym boisku, zabójcze kontry czy na swobodna gra pod kosz - to wszystko złożyło się na taki efektowny triumf.

ZOBACZ WIDEO Piotr Renkiel, trener reprezentacji Polski: Zbierają się łzy, gdy mówię o brązie na MŚ. To był cudowny moment

Zobacz także. EBL. MKS Dąbrowa Górnicza ma nowego strzelca, PGE Spójnia Stargard podkoszowego

Biało-Czerwoni od początku zdominowali wydarzenia na parkiecie - już w pierwszej kwarcie rozdali 10 asyst i zbudowali 18 punktów przewagi. Nie do zatrzymania była Damian Kulig, chętnie piłką dzielił się Adam Waczyński - Jordańczycy nie mieli nic do powiedzenia.

Taylor zgłosił do meczu 14 zawodników - jedynym, który nie wyszedł na parkiet, był Karol Gruszecki. W ogóle natomiast w składzie nie pojawił się Aaron Cel. Obaj nabawili się drobnych urazów na zgrupowaniu w Wałbrzychu. Debiut zaliczyli Jakub Schenk (5 punktów, 2 zbiórki, tyle samo asyst i przechwytów), a bardzo pozytywnie wypadł też Aleksander Balcerowski (9 punktów, 3 zbiórki i 2 asysty).

Polacy wygrali ostatecznie 92:51. Najskuteczniejszymi graczami byli Kulig (14 punktów, 6/6 z gry) i Krzysztof Sulima (12 punktów). Nieźle wyglądała skuteczność na dystansie. Biało-Czerwoni wykorzystali 9 z 21 prób zza łuku - bezbłędny w tym elemencie był Waczyński, który trafił wszystkie swoje trzy rzuty.

W swoim drugim meczu turnieju Biało-Czerwoni w sobotę zagrają z gospodarzami, Czechami. Początek meczu o godzinie 17:30.

Zobacz także. EBL. Solidny ruch klubu z Ostrowa. Środkowy Yancy Gates wzmacnia drużynę

Polska - Jordania 92:51 (28:10, 23:13, 20:16, 21:12)

Polska: Damian Kulig 14, Krzysztof Sulima 12, Aleksander Balcerowski 9, Adam Waczyński 9, Michał Sokołowski 8, Dominik Olejniczak 7, Mathieu Wojciechowski 7, Łukasz Kolenda 6, Mateusz Ponitka 6, Adam Hrycaniuk 6, Jakub Schenk 5, Łukasz Koszarek 3, Kamil Łączyński 0.

Jordania: Dar Tucker 17, Jordan Dasaqi 10, Fadi Ibrahim 5, Mohammad Shaher 5, Ahmed Alhamarsheh 3, Mousa Alawadi 3, Zane Najdani 2, Amin Abu Hawwas 2, Ahmed Obeid 2, Yousef Abu Wazaneh 2, Mahmoud Abdeen 0, Malek Kanaan 0.

Komentarze (7)
avatar
Perec Freitag
10.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
W ofensywie nie jest jeszcze najlepiej. Takiej Jordanii to powinni rzucić ze 140 pkt ! 
avatar
SlavicPride
9.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
TVPiS mógłby ten turniej też pokazywać... Fajnie by było zobaczyć takie egzotyczne drużyny... 
avatar
SY91
9.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jakoś mi nie pasuje ta gra na dwoch centrow. szczegolnie ze mamy raczej drewnianych podkoszowych. Balcerowski spoko. obrona na plus. druga piatka troche niemrawa w ataku