Maros Kovacik w naszym kraju jest doskonale znany. Słowak jako szkoleniowiec CCC Polkowice trzykrotnie stawał na podium mistrzostw Polski - w ostatnich dwóch sezonach poprowadził "Pomarańczowe" do tytułów.
Ostatnie rozgrywki były dla 41-letniego Kovacika bardzo udane - oprócz mistrzostwa naszego kraju sięgnął też z CCC po Puchar Polski oraz awansował do najlepszej ósemki Euroligi koszykarek.
Zobacz także. EBL. Jakub Schenk: Nie mogłem źle wybrać, bo chciały mnie dwa najlepsze kluby w Polsce
Od tego sezonu Słowak będzie łączył rolę pierwszego trenera w CCC oraz reprezentacji Polski. Bez dwóch zdań to drugie zadanie będzie zdecydowanie trudniejsze, bo kadra jest w rozsypce.
Maros Kovacik trenerem reprezentacji Polski koszykarek#KoszKadra
— Krzysiek Kaczmarczyk (@k_kaczmarczyk_) August 20, 2019
ZOBACZ WIDEO Legia Warszawa - Rangers FC. Dwumecz bez wyraźnego faworyta? "Szanse są równe"
Kovacik musi ją zbudować niemal od podstaw i przekonać najlepsze polskie zawodniczki do tego, by chciały wrócić i grać z orzełkiem na piersi. Młode robią co mogą, żeby godnie reprezentować nasz kraj, ale do rywalizacji z najlepszymi w Europie jeszcze im daleko.
Pierwszym poważnym testem dla kadry Kovacika będą eliminacje do Women EuroBasket 2021. Los nie był łaskawy dla Biało-Czerwonych - w grupie eliminacyjnej Polki zagrają z Białorusinkami oraz rewelacją ostatnich mistrzostw Europy reprezentacją Wielkiej Brytanii. Pierwszy mecz już 14 listopada tego roku.
Warto przypomnieć, że Kovacik na stanowisku pierwszego trenera reprezentacji Polski koszykarek zastąpił Arkadiusza Rusina. PZKosz rozwiązał z nim umowę na koniec marca 2019 roku.
Zobacz także. MKS zbudował skład i rozpoczął przygotowania. "To było bardzo intensywne lato dla nas wszystkich"