Randolph w Memphis, Richardson w Clippers

W trykocie Los Angeles Clippers rozegrał tylko 39 spotkań. Zach Randolph po raz kolejny zmienia otoczenie i od nowego sezonu zagra w Memphis Grizzlies. Do Miasta Aniołów z ekipy Niedźwiadków przywędruje Quentin Richardson, który jeszcze niedawno był klubowym kolegą Randolpha w New York Knicks.

Los Angeles Clippers podczas niedawno draftu wybrali Blake’a Griffina, świetnie zapowiadającego się podkoszowego. Kwestią czasu było więc pozbycie się jednego z kilku podkoszowych w zespole z Miasta Aniołów. Początkowo mówiło się, że będzie to ktoś z dwójki centrów - Chris Kaman, Marcus Camby. Tymczasem wybór padł na Zacha Randolpha. Silny skrzydłowy opuszcza Clippers, z czego cieszy się Griffin, który będzie mógł spokojnie udowadniać swoją wartość, grając w wyjściowym składzie.

Clippers pozbyli się 33 milionowego kontraktu Randolpha, co oznacza, że w lato 2010 roku będą należeć do aktywnych graczy na gorącym rynku transferowym. W zamian otrzymali "tylko" niespełna 9 milionowy kontrakt Quentina Richardsona. 29-letni strzelec w Kalifornii rozpoczynał swoją karierę w NBA i właśnie tam po raz pierwszy było o nim głośno. Ostatnio grał w New York Knicks, a wcześniej także w Phoenix Suns.

- Ta wymiana pozwala Clippers grać szybką koszykówkę, co nie udawało się w ostatnim sezonie. To mogłoby być dużym problemem dla Zacha Randolpha, lecz jest idealnym rozwiązaniem dla Blake'a Griffina - zauważa dziennikarz Los Angeles Times.

Komentarze (0)