Adam Greczyło: Będę nadal trzymał kciuki za ten zespół

Adam Greczyło spędził w Rybniku dwa sezony jako prezes ekstraklasowej drużyny UTEX ROW Rybnik. Od dnia 1 lipca bieżącego roku na stanowisko to powróciła była prezes Gabriela Wistuba. Greczyło w ciągu tych dwóch sezonów zdołał stworzyć na Śląsku drużynę, która działała dobrze organizacyjnie oraz musieli się z nią liczyć najlepsi w kraju. Teraz jednak jego głównym celem jest organizacja wrześniowego Eurobasketu Koszykarzy, który zostanie rozegrany na terenie naszego kraju.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

Po wywalczeniu awansu do Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet przez koszykarki z Rybnika w 2007 roku, jasne stało się, że w drużynie musi dojść do sporych zmian, zarówno organizacyjnych, jak i kadrowych. Na czele beniaminka stanął wtedy Adam Greczyło, który został mianowany prezesem Klubu Koszykarskiego ROW Rybnik Sp. z o.o. Nowy prezes szybko wziął się do pracy, a na efekty nie trzeba było długo czekać. Sprowadzenie takich zawodniczek jak Nikita Bell oraz zbudowanie solidnego, jak na beniaminka budżetu, pozwoliło zakończyć rozgrywki na wysokim siódmym miejscu. W drugim sezonie miało być jeszcze lepiej. Jia Perkins miała pociągnąć wózek pt. UTEX ROW Rybnik do walki o piąte miejsce. Niestety wszechobecny kryzys zniweczył ambitne plany rybnickiego zespołu.

- Sportowo myślę, że byliśmy na dobrej drodze. W pierwszym roku jako beniaminek zajęliśmy wysokie siódme miejsce i graliśmy w Final Four pucharu Central Europe Women League. W drugim sezonie stawialiśmy sobie wyżej poprzeczkę myśląc o piątej lokacie. Niestety kryzys finansowy dopadł naszych sponsorów więc musieliśmy zredukować nasze plany, kiedy awans do play off był pewny musieliśmy podjąć trudne, ale patrząc z perspektywy czasu słuszne decyzje. Mam nadzieję, że nowy Zarząd poradzi sobie w trudnej sytuacji, ja w każdym razie życzę rybniczankom powodzenia i będę trzymał za ten zespół kciuki. Zawsze też w miarę możliwości jestem gotowy pomóc temu klubowi - wspomina Greczyło.

Nie było jednak tak, żeby były już prezes nie mógł być z czegokolwiek zadowolony. Z czego zatem Greczyło jest zadowolony najbardziej po swojej dwuletniej pracy w Rybniku? - Zadowolony jestem z tego, że udało nam się stworzyć klub o solidnych podstawach oraz z tego, że udało nam się zachęcić ponad 200 młodych dziewczynek do uprawnia koszykówki w rozpoczętym we wrześniu ubiegłego roku programie dla klas trzecich szkoły podstawowej . To wszystko sprawia, że za kilka lat zespół ekstraklasy może mieć w swoim składzie więcej rybniczanek, które będą stanowiły o sile drużyny. Zadowolony jestem również z tego, że podczas tych dwóch lat pracy poznałem wielu wspaniałych ludzi w Rybniku takich jak Pan Prezydent Adam Fudali i Starosta Damian Mrowiec, którzy mocno wspierają ten zespół i zawsze mu kibicują. Poznałem również wielu wspaniałych i oddanych kibiców - mówi były już prezes UTEX ROW Rybnik.

Obecnie Greczyło walczy z czasem, żeby wszystkie organizacyjne szczegóły związane z męskim Eurobasketem 2009, który odbędzie się przecież w Polsce, były dopięte na ostatni guzik. Czy to jedyne obecnie zajęcie czy może jest już jakaś inna oferta pracy? - W tej chwili nie myślę o niczym innym niż wrześniowe Mistrzostwa Europy. To najważniejsze zadanie jakie aktualnie stoi przede mną, zostałem obdarzony dużym zaufaniem przez Polski Związek Koszykówki i zrobię wszystko, aby swoje zadania wykonać wzorowo. Pracy jest ogrom, ale jak człowiek robi co lubi, to nie ma powodów do narzekania - kończy Greczyło.

Praca byłego już prezesa rybnickich koszykarek została oceniona pozytywnie. Dwa sezony w Ford Germaz Ekstraklasie rybnicki UTEX ROW kończył na siódmych miejscach, zatem regresu nie ma. - Adam Greczyło bardzo pomógł nam w sprawach organizacyjnych. Wiadomo, że przeskok z pierwszej ligi do ekstraklasy to spore wyzwanie. W klubie był odpowiedzialny za umiejętne gospodarowanie pieniędzmi i kontrakty zawodniczek zagranicznych. To dzięki niemu w Rybniku mogliśmy oglądać m.in. takie zawodniczki jak Jia Perkins. Z pewnością ma swój bardzo duży wkład w to, że istniejemy na pewnym poziomie w Polsce. Ze swoich obowiązków wywiązywał się bardzo dobrze - powiedziała obecna prezes, a do niedawna przewodnicząca Rady Nadzorczej, Gabriela Wistuba.

Nowa prezes objęła swoje stanowisko z dniem 1 lipca br. Przed nią duże wyzwanie, jednak ona sama nie boi się ich. Już niedługo do opinii publicznej mają trafić nazwiska pierwszych zawodniczek, które w sezonie 2009/2010 grać będą pod wodzą trenera Mirosława Orczyka. Wiadomo już, że rozgrywki Ford Germaz Ekstraklasy w sezonie 2009/2010 zainaugurowane zostaną z dniem 1 października. Rybnicki zespół będzie wtedy pauzował. Inną opcją jest jednak wykupienie dzikiej karty przez jakąkolwiek z drużyn, wtedy o przerwie nie będzie mowy. Ponoć blisko wykupu przepustki do gry w FGE są działacze klubu z Pabianic, który w ubiegłorocznych rozgrywkach nie zdołał się utrzymać wśród najlepszych, jako beniaminek rozgrywek.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×