Adam Greczyło: Będę nadal trzymał kciuki za ten zespół

Adam Greczyło spędził w Rybniku dwa sezony jako prezes ekstraklasowej drużyny UTEX ROW Rybnik. Od dnia 1 lipca bieżącego roku na stanowisko to powróciła była prezes Gabriela Wistuba. Greczyło w ciągu tych dwóch sezonów zdołał stworzyć na Śląsku drużynę, która działała dobrze organizacyjnie oraz musieli się z nią liczyć najlepsi w kraju. Teraz jednak jego głównym celem jest organizacja wrześniowego Eurobasketu Koszykarzy, który zostanie rozegrany na terenie naszego kraju.

Po wywalczeniu awansu do Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet przez koszykarki z Rybnika w 2007 roku, jasne stało się, że w drużynie musi dojść do sporych zmian, zarówno organizacyjnych, jak i kadrowych. Na czele beniaminka stanął wtedy Adam Greczyło, który został mianowany prezesem Klubu Koszykarskiego ROW Rybnik Sp. z o.o. Nowy prezes szybko wziął się do pracy, a na efekty nie trzeba było długo czekać. Sprowadzenie takich zawodniczek jak Nikita Bell oraz zbudowanie solidnego, jak na beniaminka budżetu, pozwoliło zakończyć rozgrywki na wysokim siódmym miejscu. W drugim sezonie miało być jeszcze lepiej. Jia Perkins miała pociągnąć wózek pt. UTEX ROW Rybnik do walki o piąte miejsce. Niestety wszechobecny kryzys zniweczył ambitne plany rybnickiego zespołu.

- Sportowo myślę, że byliśmy na dobrej drodze. W pierwszym roku jako beniaminek zajęliśmy wysokie siódme miejsce i graliśmy w Final Four pucharu Central Europe Women League. W drugim sezonie stawialiśmy sobie wyżej poprzeczkę myśląc o piątej lokacie. Niestety kryzys finansowy dopadł naszych sponsorów więc musieliśmy zredukować nasze plany, kiedy awans do play off był pewny musieliśmy podjąć trudne, ale patrząc z perspektywy czasu słuszne decyzje. Mam nadzieję, że nowy Zarząd poradzi sobie w trudnej sytuacji, ja w każdym razie życzę rybniczankom powodzenia i będę trzymał za ten zespół kciuki. Zawsze też w miarę możliwości jestem gotowy pomóc temu klubowi - wspomina Greczyło.

Nie było jednak tak, żeby były już prezes nie mógł być z czegokolwiek zadowolony. Z czego zatem Greczyło jest zadowolony najbardziej po swojej dwuletniej pracy w Rybniku? - Zadowolony jestem z tego, że udało nam się stworzyć klub o solidnych podstawach oraz z tego, że udało nam się zachęcić ponad 200 młodych dziewczynek do uprawnia koszykówki w rozpoczętym we wrześniu ubiegłego roku programie dla klas trzecich szkoły podstawowej . To wszystko sprawia, że za kilka lat zespół ekstraklasy może mieć w swoim składzie więcej rybniczanek, które będą stanowiły o sile drużyny. Zadowolony jestem również z tego, że podczas tych dwóch lat pracy poznałem wielu wspaniałych ludzi w Rybniku takich jak Pan Prezydent Adam Fudali i Starosta Damian Mrowiec, którzy mocno wspierają ten zespół i zawsze mu kibicują. Poznałem również wielu wspaniałych i oddanych kibiców - mówi były już prezes UTEX ROW Rybnik.

Obecnie Greczyło walczy z czasem, żeby wszystkie organizacyjne szczegóły związane z męskim Eurobasketem 2009, który odbędzie się przecież w Polsce, były dopięte na ostatni guzik. Czy to jedyne obecnie zajęcie czy może jest już jakaś inna oferta pracy? - W tej chwili nie myślę o niczym innym niż wrześniowe Mistrzostwa Europy. To najważniejsze zadanie jakie aktualnie stoi przede mną, zostałem obdarzony dużym zaufaniem przez Polski Związek Koszykówki i zrobię wszystko, aby swoje zadania wykonać wzorowo. Pracy jest ogrom, ale jak człowiek robi co lubi, to nie ma powodów do narzekania - kończy Greczyło.

Praca byłego już prezesa rybnickich koszykarek została oceniona pozytywnie. Dwa sezony w Ford Germaz Ekstraklasie rybnicki UTEX ROW kończył na siódmych miejscach, zatem regresu nie ma. - Adam Greczyło bardzo pomógł nam w sprawach organizacyjnych. Wiadomo, że przeskok z pierwszej ligi do ekstraklasy to spore wyzwanie. W klubie był odpowiedzialny za umiejętne gospodarowanie pieniędzmi i kontrakty zawodniczek zagranicznych. To dzięki niemu w Rybniku mogliśmy oglądać m.in. takie zawodniczki jak Jia Perkins. Z pewnością ma swój bardzo duży wkład w to, że istniejemy na pewnym poziomie w Polsce. Ze swoich obowiązków wywiązywał się bardzo dobrze - powiedziała obecna prezes, a do niedawna przewodnicząca Rady Nadzorczej, Gabriela Wistuba.

Nowa prezes objęła swoje stanowisko z dniem 1 lipca br. Przed nią duże wyzwanie, jednak ona sama nie boi się ich. Już niedługo do opinii publicznej mają trafić nazwiska pierwszych zawodniczek, które w sezonie 2009/2010 grać będą pod wodzą trenera Mirosława Orczyka. Wiadomo już, że rozgrywki Ford Germaz Ekstraklasy w sezonie 2009/2010 zainaugurowane zostaną z dniem 1 października. Rybnicki zespół będzie wtedy pauzował. Inną opcją jest jednak wykupienie dzikiej karty przez jakąkolwiek z drużyn, wtedy o przerwie nie będzie mowy. Ponoć blisko wykupu przepustki do gry w FGE są działacze klubu z Pabianic, który w ubiegłorocznych rozgrywkach nie zdołał się utrzymać wśród najlepszych, jako beniaminek rozgrywek.

Komentarze (0)