EBL. Enea Astoria w końcu w pełnym składzie. Michał Chyliński wraca do gry

Newspix / WERONIKA KUZMA/CYFRASPORT / Na zdjęciu: Gabe DeVoe i Michał Chyliński
Newspix / WERONIKA KUZMA/CYFRASPORT / Na zdjęciu: Gabe DeVoe i Michał Chyliński

Kapitan Enea Astorii Bydgoszcz, Michał Chyliński, wyleczył już kontuzję i w najbliższym spotkaniu swojego zespołu będzie do dyspozycji trenera Artura Gronka. W piątek beniaminek EBL zagra w Starogardzie Gdańskim z tamtejszą Polpharmą.

Po dziewięciu kolejkach Energa Basket Ligi koszykarze Enea Astorii Bydgoszcz legitymują się bilansem 3-6. Przyznać trzeba, że jak na beniaminka nie jest to wynik zły, lecz mógł być dużo lepszy, zważywszy na niewysokie porażki w domowych pojedynkach z Anwilem Włocławek i MKS-em Dąbrowa Górnicza, a także wyjazdową przegraną w Radomiu.

Czarno-czerwoni okazywali się w wymienionych spotkaniach słabsi od rywali średnio o zaledwie 4 punkty. Kto jednak wie, jaki byłby wynik każdego z tych meczów, gdyby mógł w nich zagrać kapitan zespołu Michał Chyliński, który ostatni raz wystąpił 5 października w derbowym starciu z Polskim Cukrem Toruń. Z powodu kontuzji oświadczony koszykarz opuścił ostatnich siedem spotkań gier swojej drużyny, w których bydgoszczanie osiągnęli bilans 2-5.

Księżak Łowicz rewelacją I ligi. - Bilans, jak na początek mamy bardzo dobry, nawet ponad stan, ale nie będę się tym martwić >>

Po ostatnim spotkaniu z Asseco Arką Gdynia Artur Gronek, trener Enea Astorii, podkreślił, że potrzebuje co najmniej dziewięciu graczy w rotacji, którzy dadzą z siebie 101 procent, aby zespół, będący w końcu beniaminkiem, odnosił zwycięstwa. Powrót do gry 33-latka jest więc dla niego doskonałą informacją - zwłaszcza przed najbliższym meczem w Starogardzie Gdańskim.

Bydgoszczanie w piątek zmierzą się z Polpharmą, która wreszcie dopięła swego i po rozpoczęciu sezonu od ośmiu kolejnych porażek, w końcu odniosła zwycięstwo i to w dodatku wyjazdowe, pokonując w Warszawie stołeczną Legię.

Teraz podopieczni Marka Łukomskiego liczą na pierwszą domową wygraną, a że zmierzą się z ligowym beniaminkiem, który ma o dwa triumfy więcej na koncie, można to uznać meczem za 4 punkty. Kto okaże się lepszy w tej potyczce? Starcie zaplanowano na godzinę 20.

ZOBACZ WIDEO Adam Małysz czy Kamil Stoch? Martin Schmitt zabrał głos ws. porównywania polskich skoczków

Komentarze (3)
pepsiBKS
28.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
teraz Asta ma serię meczów z niżej notowanymi przeciwnikami, więc trzeba się zacząć piąć w górę tabeli. jak nie teraz, to kiedy? a powrót kapitana powinien w tym tylko pomóc. ja tylko żałuję, ż Czytaj całość
avatar
POLONISTA Z KRWI I KOŚCI
27.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Super, że syn nauczycielki biologii Bożeny wraca na parkiet! :) Dawaj "Chylu" 45pkt. ;)