Małgorzata Chomicka: Grać i mieć z tego satysfakcję

Jest jedną z dwóch zawodniczek, która pamięta awans rybnickiej drużyny do Ford Germaz Ekstraklasy, będąc wtedy podstawową rozgrywającą ekipy dowodzonej przez Mirosława Orczyka. Do Rybnika trafiła z Chełma i od tego czasu zadomowiła się na Śląsku. O kim mowa? O Małgorzacie Chomickiej, która jest o krok od przedłużenia umowy z UTEX-em ROW Rybnik. Chcę grać i mieć z tego satysfakcję - mówi 26-letnia zawodniczka.

Małgorzata Chomicka do Rybnika trafiła przed sezonem 2006/2007. Ówczesny RMKS UTEX Rybnik grał wtedy w I lidze i za cel postawił sobie awans do PLKK. 30 meczy i 30 zwycięstw - tak po sezonie przedstawiał się bilans meczy rybnickiego zespołu. Z tamtej kadry do teraz, w ekipie pozostały tylko dwie zawodniczki: Chomicka i Jaroszewicz. Obie być może w kolejnym sezonie znów zagrają w śląskim teamie.

Co na temat pozostania w Rybniku sądzi sama zainteresowana? - Jest w tym wszystkim sporo prawdy, ale wszyscy dowiedzą się o szczegółach w odpowiednim momencie. Deklaracje na dalszą współpracę pojawiły się z obu stron, więc nie ma przeszkód, żebym mogła dalej kontynuować swoją karierę na Śląsku - mówi Chomicka. - To, że spędziłam w Rybniku już 3 sezony to wynik tego, że po każdym zakończonym sezonie dochodziło do porozumień z klubem, a efektem tego był podpis pod umową na występy w kolejnym sezonie. Co do samego miasta, jest bardzo ładne, ale nie tym kieruje się zawodnik przy wyborze pracodawcy.

Pochodząca z Białegostoku zawodniczka, rozważała również zmianę barw klubowych. - Były jakieś myśli na temat gry w innym zespole. Jak to się mówi "zmiana klimatu" wchodziła w grę. Być może po pewnym czasie trzeba spróbować swoich sił w innym miejscu, postawić sobie nowe cele czy wyzwania. To wszystko nie przeszkadzało jednak w rozważaniu, na temat pozostania w Rybniku - powiedziała białostoczanka.

W poprzednim sezonie jej rola w zespole znacznie wzrosła po odejściu z UTEX ROW Amerykanek. Właśnie z tego okresu zawodniczka jest najbardziej zadowolona, gdyż po prostu grała. A czego oczekuje po nowym sezonie? - Każdy zawodnik oczekuje tego, by grać i mieć satysfakcję z tego co robi- mówi koszykarka. Kiedy zatem dojdzie do podpisania nowej umowy? - Jak już wspomniałam, wszystkie informacje będą udzielane w swoim czasie przez władze klubu, z którym się zwiążę - zakończyła Chomicka.

26-letnia zawodniczka w poprzednim sezonie notowała średnio 3,8 punktu, 1,5 asysty i 1,4 zbiórki na mecz. 12 z 29 rozegranych spotkań rozpoczęła w pierwszej piątce, spędzając na parkiecie średnio po 19 minut. Swój najlepszy mecz rozegrała w 3 kolejce poprzedniego sezonu, kiedy to do Rybnika zawitała drużyna Finepharmu AZS KK Jelenia Góra. Rybniczanki wygrały, a Chomicka zakończyła mecz z dorobkiem 17 punktów (4/5 z gry w tym 3/4 za 3), 4 zbiórki i 3 asysty.

Oprócz Chomickiej, bliskie pozostania w Rybniku są Agnieszka Jaroszewicz i Karolina Stanek. - Na pewno w Rybniku nie będzie Moniki Siwczak i Magdaleny Radwan. Wybrały inne oferty. My jednak mamy kilka opcji i staramy się dopiąć wszystko na ostatni guzik, żeby kadra na kolejny sezon była na poziomie - powiedział Mirosław Orczyk, trener UTEX ROW Rybnik. - Nadal mamy cichą nadzieję, że może uda się dogadać z Olą Chomać. Szeregi UTEX-u ROW opuściła już również Nataliya Trafimava, która związała się umową z CCC Polkowice.

Źródło artykułu: