Zostanie w Rzymie, czy odejdzie?
Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że rozstanie Sani Becirovicia z Lottomaticą Rzym jest przesądzone, gdyż problemy finansowe klubu nie pozwolą na dalsze finansowanie wysokiego kontraktu reprezentanta Słowenii. Tym bardziej, że klub rozpoczął poszukiwania jego następcy. Wszystko jednak wskazuje na to, iż sprawy nadal są w toku i pozostanie Słoweńca w stolicy Włoch jest bardzo prawdopodobne, gdyż prezydent tego klubu poprosił o dodatkowy tydzień do namysłu.
- W dalszym ciągu czekam na telefon od prezydenta Claudio Tottiego, który poprosił o kilka dni do przeanalizowana mojego ewentualnego pozostania w Lottomatice. Na pewno jednak ostateczna decyzja zostanie podjęta w przyszłym tygodniu - powiedział Becirović. - Nie myślę jeszcze o przyszłości poza Rzymem, gdyż nie mam nawet poważnych ofert z innych klubów. Sytuacja z Lottomaticą nadal jest w toku i dlatego dopiero w przyszłym tygodniu podejmę jakąś decyzję - dodał koszykarz.
Becirović zdobywał średnio 11 punktów, 2,4 zbiórek i 3,5 asyst w każdym meczu LEGA Basket. Jeszcze lepiej koszykarz spisywał się w rozgrywkach Euroligi, w których jego zdobycze kształtowały się na poziomie 14,8 punktów, 3,5 zbiórek i 3,8 asyst na mecz. Do Rzymu przybył z Panathinaikosu Ateny, gdzie spędził dwa sezonu, nie odgrywając jednak znaczącej roli w zespole.
Ma na swoim koncie mistrzostwo Euroligi z Panathinaikosem zdobyte w 2007 roku, dwukrotnie wygrywał zmagania w lidze greckiej z ekipą Wszechateńskich Koniczynek, a także triumfował w konkursie rzutów za trzy punkty podczas Meczu Gwiazd greckiej ESAKE. Jeśli chodzi o indywidualne osiągnięcia to w minionym sezonie, grając w Lottomatice został uhonorowany tytułem MVP sezonu zasadniczego Euroligi.
Lottomatica dotychczas pozyskała już trzech koszykarzy. Do PalaLottomatica Arena przybyli Ricky Minard z Premiaty Montegranaro, Andrea Crosariol z Air Avelino i Herve Toure z NGC Cantu. Dodatkowo włodarze klubu z Rzymu przedłużyli umowy z trenerem Ferdinando Gentile oraz zawodnikiem Andre Hutsonem.
Soragna wraca do Angelico
Drużyna Angelico Bielli po bardzo udanym poprzednim sezonie, w którym doszła aż do półfinału rozgrywek LEGA Basket, wzmacnia swój skład, aby w przyszłym roku powtórzyć ten sukces. Tym sposobem do Bielli po pięciu latach spędzonych w Benettonie Treviso powraca Mateo Soragna (34 lata, 198 cm). Doświadczony Włoch podpisał z Angelico trzyletnią umowę
Soragna powraca do swojego domu, gdyż w Bielli spędził aż cztery lata i grał w tym klubie w latach 2000-2004. W ostatnim sezonie gry dla Angelico notował średnie na poziomie ponad 11 punktów, trzech zbiórek i 2,6 asyst na mecz. Formę 29-letniego wówczas Włocha zauważyli działacze Benettonu Treviso, w którym jak się później okazało spędził kolejne pięć lat, w tym cztery jako kapitan drużyny.
Już w pierwszym roku jego umowy z klubem z Treviso okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. W rozgrywkach Euroligi Soragna rzucał średnio 8,5 punktów i zaliczał trzy zbiórki w każdym meczu. Przez następne lata był podstawowym koszykarzem Benettonu, jednak w ostatnim sezonie jego rola zmalała, nie grał już w pierwszej piątce i notował tylko sześć punktów i trzy zbiórki na mecz.
W swojej karierze wygrywał mistrzostwo Włoch z Benettonem Treviso w sezonie 2005/06, a także dwukrotnie Puchar Włoch (2005, 2007) i Superpuchar tego kraju (2004, 2006). Przez kilka lat był reprezentantem swojego kraju na międzynarodowych imprezach, co w 2003 roku zaowocowało brązowym medalem na Mistrzostwach Europy. Występował także w Meczach Gwiazd włoskiej LEGA Basket.