Nie potwierdziły się wcześniejsze informacje, jakoby Filip Dylewicz (29 lat, 202cm) miał podpisał kontrakt z zespołem Eldo Caserta (od nowego sezonu Pepsi Juvecaserta), do którego dołączył ostatnio Łukasz Koszarek. Polski skrzydłowy związał się jednak kontraktem z zespołem, notowanym o dwa miejsce wyżej od Caserty, czyli jedenastym w poprzednim sezonie Air Avellino.
- Filip Dylewicz jest koszykarzem, który da nam większą stabilność składu, a także siłę i wydajność, bo z tego właśnie słynie Dylewicz - powiedział po podpisaniu kontraktu z Polakiem pracownik klubu z Avellino, Cesare Pancotto. - Dylewicz świetnie gra pod tablicami, gdzie zawsze notuje dużo zbiórek. Wierzymy, że odnajdzie się w naszym klubie, ponieważ pierwszy raz będzie występował we Włoszech. Spodziewamy się, że wniesie do zespołu nie tylko swoje doświadczenie, ale także dużo entuzjazmu - dodał Pancotto.
Dylewicz jest wychowankiem Astorii Bydgoszcz, jednak już jako 17-latek przeniósł się do Sopotu i grał w tym zespole do zakończenia minionych rozgrywek. W 2002 roku wypożyczony został do drużyny Old Spice Pruszków, ale po roku wrócił i stawał się coraz ważniejszą postacią sopocian. Najlepszy dla Polaka był sezon 2004/05, kiedy to w Eurolidze notował blisko osiem punktów w każdym meczu.
Z zespołem Asseco Prokomu sześciokrotnie wygrywał zmagania w polskiej lidze (nieprzerwanie od sezonu 2003/04), cztery razy wygrywał Puchar Polski i raz Superpuchar. Występował w Meczach Gwiazd polskiej ligi, a także razem z sopockim zespołem, jako pierwszy polski klub awansował do TOP 16 Euroligi.
Razem z polskim zawodnikiem Air Avellino pozyskało młodego Włocha, Riccardo Cortese (23 lata, 197 cm). Koszykarz ten przyszedł do nowego klubu z zespołu Olimpia Basket Matera, który występuje w trzeciej kategorii rozgrywek we Włoszech. Dla Cortese będzie to pierwszy kontakt z najwyższą klasą rozgrywkową w kraju z Półwyspu Apenińskiego.