Skyliners nie mogą porozumieć się z Wysockim
Negocjacje między włodarzami zespołu Deutsche Bank Skyliners Frankfurt a Konradem Wysockim utknęły w martwym punkcie. Wszystko wskazuje jednak na to, że reprezentant Niemiec nie zostanie w swoim dotychczasowym klubie. Działacze zespołu proponowali mu bowiem zarobki zdecydowanie mniejsze od tych, jakie miał on w poprzednim sezonie.
Wysocki do teamu z Frankfurtu przystąpił w ubiegłym sezonie. Rozegrał 34 spotkania, w których to notował przeciętnie 6 punktów, 4,3 zbiórki oraz 1,4 asysty w każdym meczu. Niemiec poprowadził swoją drużynę do ćwierćfinału rozgrywek BBL. Wystąpił on także w 10 pojedynkach Eurochallenge. Tam też spisywał się nieco lepiej niż w rozgrywkach ligowych.
Zanim niemiecki skrzydłowy trafił do zespołu z Frankfurtu występował jeszcze w ekipie Ratiopharmu Ulm. W 2008 roku zaproszono go do Meczu Gwiazd. Później przeniósł się on do Skyliners, gdzie podpisał roczny kontrakt z możliwością przedłużenia o kolejny sezon. Niestety negocjacje najprawdopodobniej zakończą się fiaskiem. Zawodnik o tak wszechstronnych umiejętnościach nie powinien mieć jednak problemów ze znalezieniem nowego pracodawcy.
Jacobsen opuszcza Berlin i wraca do Bamberga
Casey Jacobsen to jedna z najbardziej wyróżniających się postaci niemieckiej BBL. Amerykański rzucający, który może także występować w roli niskiego skrzydłowego, w minionym sezonie stanowił silne ogniwo Alby Berlin. Ze swoim zespołem wbrew wcześniejszym oczekiwaniom, nie zdołał jednak wywalczyć mistrzowskiego tytułu.
- Casey to gracz o którym w Bambergu nie trzeba wiele mówić. To nie tylko niezwykle wszechstronny zawodnik o wysokim ilorazie inteligencji, ale również koszykarz, który potrafi poprowadzić swój team do mistrzostwa - chwali swój nowy nabytek Chris Fleming, szkoleniowiec ekipy Brose Baskets.
Jacobsen ma za sobą bardzo bogatą koszykarską przeszłość. Swoje pierwsze kroki w koszykówce stawiał na Uniwersytecie Stanford. Później trafił na parkiety ligi NBA. Grał w takich zespołach jak Phoenix Suns czy też New Orleans Hornets. Na Starym Kontynencie najpierw pozyskali go działacze hiszpańskiej Tau Ceramici Vitoria. W styczniu 2007 roku natomiast Amerykanin po raz pierwszy zawitał do Niemiec. Związał się wówczas z ekipą Brose Baskets Bamberg. Był liderem swojej drużyny, z którą wywalczył mistrzostwo kraju. W minionym sezonie z kolei przeniósł się on do Alby Berlin. Zdobywał tam średnio 9,3 punktu i 2,6 zbiórki w każdym pojedynku. Nieco słabiej spisywał się w rozgrywkach Euroligi.
- Cieszymy się, że Casey wraca do naszego zespołu. On jest naszym wymarzonym kandydatem. To dla nas zaszczyt zatrudnić ponownie gracza o takich umiejętnościach - powiedział Wolfgang Heyder, menedżer zespołu.
Paderborn zakontraktował Simona
Jeszcze kilka lat temu Nicolai Simon wymieniany był jako jeden z najbardziej obiecujących niemieckich talentów. Teraz 22-latek związał się z ekipą Paderborn Baskets. Ostatnio występował on w zespole Ehingen.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Nicolai dołączył do naszej drużyny. Znam już trochę tego zawodnika. U nas będzie pełnił rolę zmiennika i rzecz jasna postara się zdobyć nasze zaufanie - mówił Olaf Stolz, szkoleniowiec teamu z Paderbornu.
Simon jak na razie nie miał zbyt wielu okazji do zaprezentowania swoich umiejętności na parkietach najwyższej klasy rozgrywek niemieckiej BBL. W 2006 roku trafił co prawda do zespołu Alby Berlin, jednak ze względu na kontuzję postanowił powrócić do Ehingen. W minionym sezonie rozgrywający notował przeciętnie na swoim koncie 8,6 punktu oraz 5,1 asysty w każdym pojedynku.