Podchody Cavaliers do Jamesa

Nikomu nie trzeba mówić, jak ważnym graczem dla Cavs jest LBJ. Zawodnik ten jest jedną z najjaśniejszych gwiazd w Lidze. Dlatego zrozumiałe jest to, że władze klubu z Cleveland zrobią wszystko co w ich mocy, aby zatrzymać Jamesa.

Łukasz Brylski
Łukasz Brylski

Cavaliers tuż po 18 lipca, czyli pierwszym możliwym terminie na negocjacje z zawodnikiem, złożyli ofertę przedłużenia kontraktu. Według wstępnych ustaleń ESPN, nowa umowa miała obowiązywać przez trzy sezony, począwszy od 2011 roku.

LeBron James po zakończeniu najbliższych rozgrywek może wykorzystać zapis w kontrakcie i odstąpić od ostatniego roku gry w Cleveland. Jeśli zdecyduje się na ten krok, wówczas stanie się niezastrzeżonym wolnym agentem i będzie mógł odejść, gdzie tylko mu się zachce.

Władze drużyny z Ohio liczą się z faktem, że pieniądze i długość umowy mogą okazać się niewystarczającym czynnikiem, który wpłynie na Jamesa. Koszykarz chce wygrywać i wreszcie zdobyć Mistrzostwo NBA. W tym celu Cavs tego lata sprowadzili Shaquille'a O'Neala, Jamario Moona i Anthony'ego Parkera. Ci zawodnicy mają pomóc LeBronowi w realizacji wymarzonego celu.

Z pewnością James tego lata nie zdecyduje się na przedłużenie umowy. Player-option w kontrakcie jest dla niego w pewnym sensie polisą ubezpieczeniową. Gdyby Cavaliers znów nie udał się szturm na mistrzowskie pierścienie, wówczas klub z pewnością ponownie dokonałby kolejnych wzmocnień. Wszystko po to, aby zadowolić i tym samym zatrzymać u siebie swojego lidera.

Kinsey poza Cavs

Obrońca, który do Cleveland trafił 1 sierpnia 2008 roku nie jest już członkiem drużyny. Władze klubu poinformowały o zwolnieniu Tarence Kinsey'a który w poprzednim sezonie zagrał w 50 spotkaniach (2pkt i 0.8zb). Na parkiecie spędzał średnio 5,5 minuty.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×