Przypomnijmy, że tuż przed kończącym się sezonem 2008/2009 Rada Nadzorcza Polskiej Ligi Koszykówki podjęła uchwałę, której celem było podniesienie wymogów dla klubów starających się o grę w sezonie 2009/2010 w ekstraklasie. Mowa tu oczywiście o podniesieniu gwarancji finansowych z 1,5 mln do 2. mln, kosztu zakupu dzikiej karty, terminu rozliczeń z zawodnikami, Urzędem Skarbowym i ZUS, wymaganej pojemność hali (1200 miejsc) oraz ostatecznej daty przedstawienia gwarancji finansowych (10 lipca).
Wytyczne niezbędne do uzyskania licencji spowodowały, że sześć klubów nie przeszło weryfikacji licencyjnej - okazuje się jednak, że nie wszystko stracone.
Powołując się na Kodeks Spółek Handlowych, uchwały Rady Nadzorczej, oraz umowy pomiędzy PZKosz i PLK S.A -nie są wiążące dla klubów, a jedynie dla Zarządu PLK i to właśnie wspomniany Zarząd powinien wprowadzić zmiany w regulaminie. Tym samym Polska Liga Koszykówki nie mogła odmówić klubom wydania licencji bez decyzji Zarządu. Jako przypomnienie zaznaczmy, że regulamin z rozgrywek z 2008/2009 dotyczył tylko jednego sezonu, a w dniu ogłoszenie owych zmian nie było uchwalonego regulaminu na sezon 2009/2010.
Reasumując. W nadchodzących rozgrywkach Polskiej Ligi Koszykówki powinny zagrać wszystkie zespoły, które złożyły odpowiednie dokumenty do PZKosz bez konieczności podawania budżetu i pojemności hali.
Szefowie odrzuconych klubów mają jednak pełne prawo iść do sądu. Jasno mówi o tym art. 6 ust. 7 Ustawy o Sporcie Kwalifikowanym. A według regulaminów PZKosz, sześć klubów którym nie przyznano licencji na grę w ekstraklasie może po prostu złożyć wniosek o wydanie licencji do związku i ten nie ma prawa odmowy. Warunki przyznawania licencji może określić PLK, ale nie ma żadnego obowiązującego dokumentu na sezon 2009/2010.
na Instagramie 
na Facebooku 
