Będą nowe twarze w Sudetach

Od 10 sierpnia swoje przygotowania do sezonu rozpocznie zespół Sudetów Jelenia Góra. Przed rozpoczęciem pierwszego treningu szeroko mówi się o wzmocnieniach, które mają zapewnić utrzymanie jeleniogórskiej drużynie, a może nawet walkę w górze tabeli.

Mateusz Banaszak
Mateusz Banaszak

Trzon w jeleniogórskiej drużynie od przyszłego sezonu mają tworzyć Tomasz Wojdyła (aktualny kontrakt), bracia Łukasz i Rafał Niesobscy oraz Krzysztof Samiec -
Tę czwórkę widzę na pierwszym miejscu w swojej drużynie - mówi trener Ireneusz Taraszkiewicz. Całość ma zasklepić Artur Grygiel (trzyletni kontrakt z Sudetami) i Tomasz Prostak(188 cm - ŁKS Łodź), który niebawem może zasilić szeregi Sudetów.

Trener bierze pod uwagę, także Alana Urbaniaka (183 cm - Open Basket Pleszew). Jest to zawodnik, który na przełomie 2004/2005 reprezentował barwy Jeleniej Góry. Na liście życzeń jest także skrzydłowy Przemysław Malona (198 cm - AZS OSRiR Kalisz) i center Łukasz Grzywa (210 cm - MCKiS Jaworzno, poprzednio Śląsk II Wrocław). Wspomniani zawodnicy niebawem będą testowani w zespole. Szkoleniowiec chce postawić również na juniorów - Wojciecha Klimka i Pawła Minciela, których częściej będziemy mogli zobaczyć na jeleniogórskim parkiecie.

Zespół prawdopodobnie opuści Mariusz Matczak. Wypożyczony z Zastalu Zielona Góra jest bardzo wartościowym zawodnikiem, jednak - jak mówi trener - Sudety nie są w stanie płacić Zastalowi za jego wypożyczenie. Chyba, że Mariusz dogada się z swoim macierzystym klubem i stanie się "wolnym" zawodnikiem, wtedy Sudety bez wahania będą kontynuować współpracę. Ta sama zasada może dotyczyć Jarosława Wilusza.

Tak wygląda sytuacja w jeleniogórskiej drużynie na dzień 5 sierpnia. Wszystko może się jeszcze zmienić, a zwłaszcza wtedy, gdy na horyzoncie pojawi się poważny sponsor.

Dla jeleniogórskiego zespołu pieniądze odgrywają kluczowe znaczenie w zakupach transferowych. Na dzień dzisiejszy wiadomo, że w barwach Sudetów nie zagra zapowiadany Grzegorz Mordzak (182 cm- ŁKS Łódź).
- Jest za drogi i raczej nie jesteśmy w stanie zapłacić za niego - mówi trener. Podobnie ma się sprawa z Grzegorzem Małeckim (197 cm - Resovia Rzeszów).

- Wszystko zależy od budżetu, którym będziemy dysponować, a który nie jest jeszcze dokładnie ustalony. Wydajemy i wydamy racjonalnie każdą złotówkę, aby móc nie tylko kupić zawodników , ale ich opłacić w ciągu całego długiego sezonu - dodaje trener.

W poniedziałek Sudety rozpoczynają przygotowania do nowego sezonu i to właśnie wtedy do Jeleniej Góry mają zawitać wszyscy zapowiadani zawodnicy. Będą oni obserwowani przez trenerów jeleniogórskiej drużyny i wtedy będzie można mówić o ich przydatności do klubu i jakichkolwiek transferach.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×