30-letni rzucający obrońca został przekazany do Los Angeles Clippers. Oprócz niego drużyna z Miasta Aniołów otrzymała pieniądze. W zamian oddała warunkowy wybór w drugiej rundzie draftu 2016.
- Coś się kończy, coś się zaczyna. Będzie mi bardzo brakowało Hornets. Z drugiej strony jestem bardzo podekscytowany faktem, iż stanę się graczem Clippers. Dziękuję Nowemu Orleanowi za wszystko - napisał na swoim Twitterze Rasual Butler.
Drużyna z Los Angeles mogła pozwolić sobie na sprowadzenie koszykarza bez żadnych strat kadrowych, ponieważ miała "luźne" pieniądze, po tym jak oddała Zacha Randolpha do Memphis Grizzliers. Po jego odejściu Clippers mieli do wydania 7,3 miliona dolarów.
Wydaje się, że Butler idealnie pasuje do ekipy z Kalifornii. Mike Dunleavy szukał strzelca, który będzie mógł grać jako rzucający obrońca i niski skrzydłowy. Pozyskanie 30-latka daje mu większe pole manewru.
- Wierzymy, że to jest kolejny kawałek w naszej układance. Z nim (R.Butlerem - przyp. red.) w składzie możemy być jeszcze lepszym zespołem, który znów będzie się liczył w lidze - stwierdził Dunleavy, który jest trenerem i generalnym menadżerem Clippers.
W poprzednim sezonie Butler notował 11,2 punktu i miał 3,3 zbiórki.
