16 drużyn podzielonych na cztery grupy będzie walczyć przez sześć kolejek o awans do ćwierćfinałów. Najciekawiej rywalizacja zapowiada się w grupie G, gdzie walczą CSKA, Barcelona, Lottomatica i Unicaja. Wszystkie cztery to uznane marki na europejskich parkietach. CSKA wygrała przed dwoma laty Euroligę, a w zeszłym sezonie uległa w finale Panathinaikosowi i uchodzi za faworyta grupy. Zacięta będzie rywalizacja pomiędzy Barceloną a Lottomaticą. W barwach rzymskiego klubu występuje aż trzech były zawodników Blaugrany (Fucka, De la Fuente, Ukić), którzy z pewnością będą bardzo zmotywowani. Nie można także zapominać o ekipie z Malagi, która miała niezły finisz pierwszej rundy.
W grupie D faworytem jest Panathinaikos Ateny, co nie oznacza, że faza TOP 16 będzie dla Greków spacerkiem. Sporego zagrożenia mogą się spodziewać ze strony Montepaschi Siena, które zajęło drugie miejsce w grupie A (tuż za CSKA). Nie wolno zapominać także o Partizanie Belgrad z Nikolą Pekovicie w składzie. Czarnogórski center podpisał już kontrakt z Panathinaikosem, ale zacznie on obowiązywać od nowego sezonu, więc można się spodziewać jego ponadprzeciętnej gry zwłaszcza w meczach z klubem z Aten. Stawkę zespołów uzupełnia zawsze groźny Efes Pilsen.
Za najmocniejsze zespołu grupy E należy uznać TAU oraz Lietuvos Rytas. Hiszpanie grali w trzech ostatnich turniejach Final Four Euroligi, a koszykarze z Wilna doszli w zeszłym sezonie do finału Pucharu ULEB, gdzie ulegli Realowi Madryt. Sporo w grupie mogą namieszać młodzi zawodnicy Fenerbahce prowadzeni przez świetnego strzelca Willa Solomona, a po ostatnich zmianach w walce o awans do dalszych gier będą chcieli się także koszykarze Arisu Saloniki.
W grupie F zdecydowanym faworytem jest Real Madryt. Koszykarze ze stolicy Hiszpanii triumfowali przed rokiem w rozgrywkach Pucharu ULEB, a w tym sezonie w Eurolidze przegrali tylko 3 spotkania. O awans nie będzie jednak łatwo, bo rywale, zwłaszcza we własnych halach, są mocni. Olympiakos Pireus to chyba jedno z większych rozczarowań pierwszej rundy. Skład na papierze wydawał się co najmniej na pierwszą ósemkę, a Grecy awansowali dopiero z piątego miejsca (bilans 7-7). Winą za niepowodzenia obarczono trener Pini Gershona, którego zastąpił obecny szkoleniowiec reprezentacji Grecji Panagiotis Giannakis. O awans bić się będą także Żalgiris Kowno z najlepszym strzelcem Euroligi wszechczasów Marcusem Brownem, a także Maccabi Tel Awiw, które w latach 2004-2005 dwukrotnie wygrywało Euroligę.
W pierwszje kolejce fazy TOP 16 zagrają:
W środę:
CSKA Moskwa - Lottomatica Rzym
Efes Pilsen Stambuł ? Panathinaikos Ateny
Lietuvos Rytas Wilno - Tau Ceramica Vitoria
W czwartek:
Aris TT Bank Saloniki - Fenerbahce Ulker Stambuł
Montepaschi Siena - Partizan Belgrad
Real Madryt - Żalgiris Kowno
Olympiakos Pireus - Maccabi Elite Tel Awiw
AXA FC Barcelona - Unicaja Malaga