SPEC Polonia ma przed sobą same ciężkie mecze. Warszawianie by pozostać w DBE muszą zacząć regularnie wygrywać i liczyć na potknięcia głównych rywali walce o utrzymanie, czyli Polpharmy i Energi Czarnych. Ważne będą zwłaszcza wyjazdowe mecze z tymi zespołami, ale nie wolno zapominać o spotkaniach u siebie. W środę Poloniści zmierzą się z Górnikiem Wałbrzych.
Ekipa z Dolnego Śląska to chyba największa niespodzianka tego sezonu. Wskazywany na głównego kandydata do spadku Górnik już dwukrotnie pokonał Turów Zgorzelec, raz okazał się lepszy od Anwilu i póki co zajmuje dobre ósme miejsce z dwoma punktami przewagi nad ostatnią Polonią. W sobotniej kolejce podopieczni trenera Radosława Czerniaka pokonali Polpharmę, ale wcześniejsze trzy mecze przegrali. Ponoć spore problemy wychowawcze sprawia Kris Clarkson, do tej pory najlepszy zawodnik Górnika, co mąci atmosferę w zespole. Mimo tych kłopotów, wałbrzyszan Polonia nie może zlekceważyć.
W pierwszej rundzie podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego wygrali na wyjeździe aż 73:55, ale póki co nic nie wskazuje na powtórkę tamtego wyniku. W Kołobrzegu przebudził się nieco Paul Miller, za to cały zespół zagrał katastrofalnie i zasłużenie przegrał różnicą 30 punktów (61:91). W niedzielnym meczu nie wystąpił Tyrone Riley, który z powodów osobistych musiał wrócić do USA, ale w środę już zagra.
Do zwycięstwa nad Górnikiem kluczowa może okazać się postawa graczy podkoszowych. Nie tylko muszą powstrzymać akcje ofensywne duetu Clarkson ? Montgomery, ale też wesprzeć zespół punktami. Poloniści powinni też wykorzystać dobrą dyspozycję Normana Richardsona, który wyrasta na kluczowego zawodnika w rotacji. Amerykanin gra ostatnio bardzo efektywnie, dobrze broni i zdobywa cenne punkty. Ważna będzie też postawa rozgrywających Szubargi i Harringtona, którzy dobre występy przeplatają ze słabymi.
Dla Górnika jest to także ważne spotkanie. Wygrywając w Warszawie wałbrzyszanie praktycznie zapewniliby sobie utrzymanie w lidze, co dla ekipy beniaminka jest szczególnie ważne. Można się spodziewać, że emocji nie zabraknie, bo dla obu zespołów stawka jest wysoka. Polonia musi nabrać pewności siebie we własnej hali, bo z kluczowymi rywalami (Polpharmą i Czarnymi) gra na wyjeździe.
Początek spotkania w środę o godzinie 18.00 w hali Koło przy ulicy Obozowej 60. Bilety w cenie 10, 15 i 25 zł do nabycia w kasach przed meczem.