Polonia 2011 coraz bliżej ósemki

Koszykarze Polonii 2011 dzięki świetnej grze w obronie, a także skuteczności w ataku pokonali na własnym parkiecie Stal Stalowa Wola 90:72. 24 punkty dla zwycięzców zdobył Marcin Dutkiewicz.

Michał Owczarek
Michał Owczarek

Po nerwowej pierwszej kwarcie, w której żadna z drużyn nie potrafiła wystarczająco odskoczyć rywalowi na więcej niż dwa punkty, na początku drugich dziesięciu minut ton grze zaczęli nadawać podopieczni Bogdana Pamuły, a zwłaszcza Jacek Jarecki. Skrzydłowy Stali świetnie biegał do kontry, a także trafił ważną trójkę i jego zespół odskoczył na siedem punktów (15:22). Na dobrą grę młodego zawodnika ze Stalowej Woli odpowiedział Przemysław Lewandowski, który dał sygnał do ataku. Zdobył 5 punktów z rzędu, świetnie zbierał na atakowanej tablicy (4 zbiórki), a Polonia zdobyła 11 punktów z rzędu. Po trójkach Jankowskiego i Berishy gospodarze odskoczyli na 12 punktów po 20 minutach.

Po przerwie do odrabiania strat zabrał się najbardziej doświadczony zawodnik Stali - Roman Prawica. 37-letni skrzydłowy trafił dwa razy z rzędu za trzy, dołożył jeszcze dwa rzuty wolne, a przewaga Polonii stopniała do jednego punktu. Warszawianie odpowiedzieli trafieniami z dystansu najlepszego w pierwszej kwarcie Lewandowskiego oraz w kontrze Dutkiewicza i oddalili się od rywala. Dobra gra w obronie, stały nacisk na zawodników wyprowadzających piłkę pozwolił Polonii dowieźć bezpiecznie zwycięstwo do końca.

- Bardzo się cieszę, że udało nam się wyłączyć Pawła Pydycha. W pierwszym meczu zrobił nam sporo krzywdy, ale teraz nie miał wolnego miejsca - mówił po meczu zadowolony Mladen Starcević, trener Polonii 2011. Pydych zdobył tylko 9 punktów, ale bardzo dobrze dogrywał swoim partnerom (7 asyst), a także zbierał (6). - Stal wróciła do gry, bo zaczął trafiać Roman Prawica. Wysłałem do jego krycia Mateusza Bartosza i Marcina Kolowcę, ale było widać wielką różnicą w doświadczeniu. - dodał Starcević. Obaj wysocy zawodnicy Polonii byli zbyt wolni, by powstrzymać Prawicę, ale przewaga Polonii w końcówce była nie podważalna.

Po kilku słabszych występach przebudził się lider Polonii 2011 Marcin Dutkiewicz. Skrzydłowy rzucił 24 punkty (4/5 za trzy), miał 6 zbiórek, 4 przechwyty i 3 asysty. - Mogło być lepiej, bo nie trafiłem kilku rzutów z czystych pozycji. Najważniejsza jest wygrana. - powiedział Dutkiewicz.


Polonia 2011 Warszawa - Stal Stalowa Wola 90:72 (12:14, 29:15, 28:29, 21:14)

Polonia 2011:
Dutkiewicz 24, Lewandowski 16, Śnieg 14, Karwowski 10, Bartosz 6, Berisha 6, Kolowca 6, Jankowski 5, Podobas 3.

Stal: Jarecki 16, Prawica 16, Nikiel 14, Pydych 9, Lisewski 6, Partyka 6, Szczepaniak 3, Maj 2.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×