VTB. Odrodzenie Richarda nie pomogło, Enea Zastal BC ponownie bez szans

PAP / Lech Muszyński / Na zdjęciu od lewej: Nate Wolters, Łukasz Koszarek i Dmitrii Uziński
PAP / Lech Muszyński / Na zdjęciu od lewej: Nate Wolters, Łukasz Koszarek i Dmitrii Uziński

To już jest koniec. Enea Zastal BC Zielona Góra nie dał rady Uniksowi Kazań i to rywale z Rosji zagrają w półfinale ligi VTB. Wicemistrzowie Polski przegrali 79:90 i zakończyli sezon 2020/2021.

Nie było najmniejszych argumentów. Enea Zastal BC nie dał rady Uniksowi i to rywale pozostają w grze o zwycięstwo w lidze VTB.

Zastal przez 20 minut toczył wyrównaną walkę, ale wejście w drugą połowę sprawiło, że to Uniks przejął inicjatywę na parkiecie hali CRS i zdołał zamknąć serię.

20 punktów, 7 zbiórek i 6 asyst Krisa Richarda nie pomogło - Zastal przegrał i nie wyleci już do Kazania. Historyczny awans do fazy play-off VTB zakończył się na dwóch meczach.

Zastal ponownie miał problemy w ofensywie. Znów nie potrafił znaleźć recepty na niezwykle mocno i agresywnie grających rywali, którzy przy okazji sami nie mieli problemów z punktowaniem.

O ile do przerwy zielonogórzanie trzymali się dzielnie, o tyle po zmianie stron wszystko było już pond kontrolą gości z Kazania. Ci rozpoczęli serii 8:0 trafiając m.in. dwie "trójki", odskoczyli na dwucyfrową przewagą i tak naprawdę do końca ją utrzymywali.

Szóste miejsce w rundzie zasadniczej to wielki sukces wicemistrzów Polski, ale jednak obecność w fazie play-off dawała nadzieję na "coś" więcej. Było wiadomo, że rywal jest z wysokiej półki, ale po cichu liczono, że może uda się wyrwać chociaż jedno spotkanie.

W piątek dobiegł końca pewien bardzo udany etap w historii Zastalu. Po raz ostatni drużynę poprowadził Żan Tabak i przed władzami klubu trudne zadanie zbudowania zespołu praktycznie od zera. Na dziś czas jednak na odpoczynek po solidnym graniu w sezonie 2020/2021.

Enea Zastal BC Zielona Góra - Uniks Kazań 79:90 (25:24, 12:15, 19:27, 23:24)

Zastal: Kris Richard 20, Skyler Bowlin 15, David Brembly 12, Rolands Freimanis 10, Łukasz Koszarek 8, Janis Berzins 5, Adam Smith 5, Geoffrey Groselle 4 (10 zb).

Uniks: Jamar Smith 18, John Holland 17, Okaro White 15 (10 zb), Nate Wolters 12, Artem Klimenko 8, Dmitrii Uzinskii 7, John Brown 6, Georgy Zhbanov 4, Pavel Sergeev 3, Pavel Antipov 0, Aleksandr Razumov 0.

stan rywalizacji: 2:0 dla Uniksu Kazań

Zobacz także:
Jakub Schenk zadecydował o swojej przyszłości. Ma misję do zrobienia
Poważny gracz wszedł do polskiego basketu. "Koszykówka bierze życie za rogi"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: LeBron James z Legii Warszawa

Komentarze (14)
Tal
15.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Zastal-Trener i sztab i Zawodnicy,najlepszy sezon tego klubu,bo w rozgrywkach międzynarodowych nigdy nie był tak wysoko.Wisienka na torcie to zwycięstwo nad CSKA Moskwa,porażka to odejści Czytaj całość
avatar
Ździmir
15.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wstydu nie było. Dzięki Zastal za rewelacyjny sezon. Już mnie ciekawość zżera, co tam uda się zmontować na kolejne rozgrywki. 
avatar
Kostek24
15.05.2021
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Zastalowcy mieli już dość i zapewne odpuścili rywalom, szkoda, zespół był dobry. Teraz nastąpi rozpad składu i niepewność w następnym sezonie, szkoda 
avatar
Henryk
14.05.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Myślę ,że bez "garba" wcześniejszych długów, kto ich w Polsce nie ma ?, Zespołowi koszykarzy zielonogórskiego Zastalu na pewno byłoby łacniej. Że Wszyscy się starali wykorzystać swoje możliwośc Czytaj całość
avatar
Anthia Anakritos
14.05.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Świetny sezon, świetne wyniki. Jestem za taką polityką klubu, wolę srebro bez długów (mam oczywiście nadzieję, że choć trochę się zmniejszyły. Brawo!!!!!!!!!