- Wielu zawodników Stali panikuje w ważnych momentach wyjazdowych meczów, nie zdaje sobie sprawy, co jest potrzebne do wygrania w obcej hali - mówi Ed Cota, rozgrywający Atlasa Stali.
Ostrowski zespół w ćwierćfinale play-off Dominet Bank Ekstraligi zmierzy się ze Śląskiem Wrocław, jednak problemem może okazać się przewaga parkietu siedemnastokrotnych mistrzów Polski. Recepta Atlasa to duet Ed Cota - John Oden, który gra niezwykle efektownie. - John gra bardzo atletycznie, a ja zdaję sobie sprawę, że w większości akcji atakuje obręcz - mówi portalowi "sport.pl" Panamczyk.