Śląsk gromi i awansuje dalej!

Niepotrzebne nerwy ominęły koszykarzy wrocławskiego Śląska, którzy po wysokiej wygranej nad Kalevem Tallin 84:65 i dzięki dobremu bilansowi punktów awansowali do dalszej rundy Pucharu ULEB jako 4. zespół z grupy G i drugi z Polski.

- Cieszę się, że moi zawodnicy wrócili już do formy sprzed świąt. To drugie z rzędu spotkanie, w którym gramy tak dobrze w obronie i skutecznie w ataku - cieszył się po meczu trener Rimas Kurtinaitis. Faktycznie, jego podopieczni już od pierwszych minut zagrali twardo w defensywie, wymuszając na rywalach wiele strat i rzutów z nieprzygotowanych pozycji. A ponieważ w ataku świetnie radzili sobie Torrel Martin i Jared Homan, gospodarze po 5 minutach prowadzili już 16:0! W drużynie z Tallina zaczął jednak trafiać Mateo Kedżo. 24-letni Chorwat zdobył wszystkie 12 punktów dla Kaleva w tej kwarcie!

W drugiej odsłonie dołączyli do niego koledzy i po trafieniu Gregora Arbeta było tylko 25:17. Goście przez dłuższy czas utrzymywali kilkupunktowy dystans do Śląska, ale dwie skuteczne akcje Dominika Tomczyka i "trójka" Martina znów dały 14-punktowe prowadzenie wrocławian.

Po zmianie stron miejscowi nie odpuścili, punktując bezlitośnie rywali. I choć świetne akcje marnował Radosław Hyży, to nadrabiał to Aivaras Kiausas, rozgrywając swoje najlepsze pucharowe spotkanie w tym sezonie. Jego 9 punktów w ostatniej kwarcie pozwoliło utrzymać prowadzenie mimo dobrej skuteczności Eda Scotta (8 punktów w tej kwarcie).

Śląsk wygrał 84:65 i jest jedną z pięciu ekip z czwartych miejsc, które zagrają w play off. W poniedziałkowym losowaniu w Barcelonie muszą mieć równie dużo szczęścia, jak we wtorek wieczorem, by nie trafić na któregoś z faworytów całych rozgrywek.

Śląsk Wrocław - BC Kalev Tallin 84:65 (22:12, 24:20, 15:11, 23:22)

Śląsk: Jared Homan 15, Aivaras Kiausas 13, Dawan Robinson 12, Torrell Martin 11, Rashid Atkins 10, Dominik Tomczyk 6, Oliver Stevic 6, Kamil Chanas 5, Radosław Hyży 4, Branislav Jancikin 2, Bartosz Dziduszko 0.

Kalev: Mateo Kedżo 18, Rait Keerles 9, Ed Scott 8, Valmo Kriisa 8, Howard Frier 7, Bojan Pelkic 6, Gregor Arbet 5, Tanel Sokk 2, Kristjan Kangur 2, Joosep Toome 0.

Źródło artykułu: