Konferencja prasowa meczu Polska - Bułgaria

- Wiedzieliśmy, że nie możemy pozwolić rywalom na rzuty z dystansu. Dziś udało nam się wyłączyć ich najgroźniejszą broń - mówił po meczu z Bułgarią trener Polski, Muli Katzurin. Biało-czerwoni wygrali inaugurację EuroBasketu 90:78.

Muli Katzurin (trener Polski): - Wiedzieliśmy, że nie możemy pozwolić rywalom na rzuty z dystansu. Dziś udało nam się wyłączyć ich najgroźniejszą broń, bo nie przekroczyli nawet 40 proc. skuteczności. Bardzo dużo pracy miała dziś pierwsza piątka, dlatego też muszę popracować nad większą rotacją składu. Krzysiek Szubarga starał się dzisiaj uważać na swoje plecy, ale po meczu nic mu nie dolegało więc z każdym dniem będzie coraz lepiej. Nigdy nie wyróżniam żadnego z zawodników indywidualnie i tak też będzie tym razem. Z każdego z nich jestem zadowolony.

Adam Wójcik (kapitan Polski): - To był dla nas bardzo trudny mecz i tym bardziej cieszymy się, że go wygraliśmy. Będzie to miało znaczenie psychologiczne przed następnymi meczami. To bardzo miłe uczucie wrócić do wrocławskiej hali i wystąpić znów przed tą fantastyczną publicznością.

Pini Gershon (trener Bułgarii): - Polacy zasłużyli na to zwycięstwo. Grali lepiej od nas przez większą część spotkania. Straciliśmy 22 punkty z samych kontrataków, a to stanowczo za dużo. Wydaje mi się, że Polska jest lepszą drużyną niż Turcja, więc jeśli z Turkami zagramy tak jak z Polską możemy z nimi wygrać. Nie jestem zaskoczony postawą Michała Ignerskiego, znam go bardzo dobrze i wiem, że stać go na takie występy.

Filip Videnov (Bułgaria): - Zaczęliśmy słabo mecz, byliśmy nieco stremowani, że graliśmy z zespołem gospodarzy. Próbowaliśmy gonić, ale dzisiaj nie byliśmy dobrze zorganizowani. Przeciwko Turcji wszystko jest możliwe, jesteśmy w stanie wygrać.

Komentarze (0)