Konferencja prasowa meczu Łotwa - Francja

Świetny początek Mistrzostw Europy zaliczyli koszykarze reprezentacji Francji. Po wygranej nad Niemcami, w drugim spotkaniu EuroBasketu Trójkolorowi ograli drużynę narodową Łotwy. - Mecz z Łotwą był meczem walki, a my zrobiliśmy świetną robotę w ataku - powiedział na pomeczowej konferencji Vincent Collet, szkoleniowiec zwycięzców. Dzięki tej wygranej Francja awansowała do kolejnej rundy mistrzostw.

Kestutis Kemzura (szkoleniowiec reprezentacji Łotwy): W pierwszym meczu przegraliśmy z Rosją, ale w tym spotkaniu wróciliśmy do gry i walczyliśmy. Popełniliśmy jednak zbyt wiele błędów w obronie głównie, w drugiej połowie. Ale pomimo to jestem dumny z moich zawodników. Myślę, że Francja to pretendent do medalu tych mistrzostw, bo w tym zespole jest naprawdę wielu świetnych zawodników. Chciałbym bardzo podziękować naszym kibicom, bo tu w Gdańsku czuliśmy się jak w Rydze. Postaramy się dla nich pokonać Niemców.

Kristaps Janicenoks (koszykarz reprezentacji Łotwy): Popełniliśmy zbyt wiele błędów w obronie w trzeciej kwarcie. Teraz jesteśmy pod wielką presją, ale jesteśmy gotowi na kolejny mecz. Następne spotkanie przeciw Niemcom będzie dla nas najważniejsze, i postaramy się zwyciężyć.

Vincent Collet (szkoleniowiec reprezentacji Francji): Mecz z Łotwą był meczem walki, a my zrobiliśmy świetną robotę w ataku. Swój dzień miał De Colo, który rzucił za trzy punkty w bardzo ważnych momentach oraz oczywiście Tony Parker pomógł nam wygrać.

Nicolas Batum (koszykarz reprezentacji Francji): Podczas spotkania byliśmy bardzo agresywni i skupieni na obronie. Dobrze rzucaliśmy, ale to był dla nas trudny mecz, bo czuliśmy presję, że musimy go wygrać. Presje od kibiców, ale i od nas samych. To nam w tym starciu pomogło i mam nadzieję, że pomoże w następnym spotkaniu.

Komentarze (0)