W dniach 10-13 wrzesień koszykarki Wisły Can Pack Kraków wezmą udział w turnieju JAKO CUP w czeskim Trutnovie. Na wyjazd krakowianki udały się w środę. Jako, że ich trasa przebiegała przez Wrocław, cały ekipa pojawiła się w Hali 100-lecia, żeby dopingować biało-czerwonych w walce z Turkami.
- Tego nie było w ogóle w planach, ale nadarzyła się taka a nie inna sytuacja i znalazłyśmy się na hali w pierwszym rzędzie. Początkowo plan był taki, żeby być może zatrzymać się gdzieś, żeby zobaczyć ten mecz w telewizji, a wyszło tak, że udało się z pierwszego rzędu na żywo - mówiła z uśmiechem Magdalena Skorek, rzucająca Wisły Can Pack Kraków.
Doping zawodniczek Białej Gwiazdy nie pomógł jednak naszym koszykarzom, którzy ostatecznie przegrali swój pierwszy mecz na turnieju. - Szkoda, że dzisiaj naszym nie wyszedł ten mecz. Turcja gra bardzo dobrze, na wysokiej skuteczności i wynik jest taki, a nie inny - powiedziała Skorek.
Nowy sezon dla Skorka będzie powrotem do krakowskiego zespołu po kilkuletniej tułaczce po polskich klubach. 25-letnia rzucająca po opuszczeniu Krakowa grała w ŁKS-ie Siemens AGD Łódź, UTEX-ie ROW Rybnik i AZS-ie Finepharm KK Jelenia Góra. - Co przyniesie nowy sezon przekonamy się w trakcie jego trwania. Na razie wszystko jest w jak najlepszym porządku. Bardzo pozytywnie odebrałam nowego trenera zespołu. Mam nadzieję, że w sezonie będę grała, bo to jest najważniejsze - zakończyła Skorek.
Najbliższe okazje na pokazanie swoich umiejętności zawodniczka Wisły Can Pack Kraków będzie miała na turnieju w czeskim Trutnovie. Tam rywalkami polskiego zespołu będą teamy Kara Trutnov (czwartek) oraz CS Baschet ICIM Arad (piątek).
Do Trutnova, na ten sam turniej, wybrała się również drużyna dowodzona przez byłego szkoleniowca krakowskiego zespołu Elmedina Omanicia, czyli Energa Toruń. Torunianki w czwartek zmierzą się z MBK Ruzomberok, a w piątek z ZVVZ USK Praga. W sumie w Trutnovie wystąpi 9 zespołów.