Ciężko ale zwycięsko. Sokołów Znicz Jarosław - Politechnika Poznań 75:67(relacja)

W najciekawszej parze play off górą gospodarze, którzy po bardzo zaciętym i trzymającym w napięciu do ostatnich sekund spotkaniu pokonali Politechnikę Poznań 75:67 i tym samym w konfrontacji do trzech zwycięstw prowadzą 1:0.

Spotkanie rozpoczęło się po myśli przyjezdnych, którzy po punktach Pawła Wiekiery i Josepha McNaulla prowadzili 5:0. Znicz natychmiast odrobił stary. Od tego to momentu gra zrobiła się bardzo ostra w obronie i jednaj jak i drugiej ekipie bardzo ciężko zdobywało się punkty. W tej odsłonie goście z Poznania większość punktów zdobyli zza linii 6.25, głównie za sprawą nie tak dawno grającego w Zniczu Jacka Sulowskiego, który dwukrotnie celnie trafił z obwodu. Pierwszą część jednak zdobyczą punktową zakończył obrońca gospodarzy Grzegorz Szczotka i ustalił wynik 13:13.

W drugiej kwarcie Jarosławianie zagrali bardziej zdecydowanie w ataku i obronie co zaowocowało kilkupunktowym odjechaniem od rywali. Kapitalną zmianę dał Jakub Dryjański, który powrócił po kontuzji. Wspomniany zawodnik ostro potraktował Wiekierę w piękny sposób blokując tego doświadczonego koszykarza. Po 5. minutach tej kwarty miejscowi prowadzili 24:18. Dalsze minuty nie przynosiły jakichś większych zmian i Znicz kontrolował sytuację na parkiecie i do przerwy prowadząc 35:27.

Przedostatnia kwarta tym razem należała do przyjezdnych, którzy pomimo dobrej obrony Znicza zdobywali punkty. Po 7. minutach gry w tej odsłonie goście odrobili starty i po dwóch osobistych Pawła Wiekiery doprowadzili do remisu 41:41. W tej odsłonie ładne zawody rozgrywał obrońca Tomasz Fortuna, który dwoił się i troił aby przeciwstawić się nawałnicy z Wielkopolski. W samej końcówce Wiekiera rzutem z dystansu ustalił wynik po trzech kwartach 43:46.

Ostatnia część meczu zwiastowała ogromne emocje i tak też było. Rozpoczęli goście lecz natychmiast odpowiedział Fortuna „trójką” i dwa "oczka" dorzucił Marek Miszczuk, tym samym doprowadzając do remisu po 2. minutach tej kwarty 48:48. Kolejne 4. minuty upłynęły bardzo wyrównanie i po "trójce" niewidocznego w dniu dzisiejszym Tomasza Celeja miejscowy wyszli na dwupunktowe prowadzenie 56:54, którego pomimo ostrego nacisku rywali nie oddali już do końca konca, tym samym wygrywając 75:67.

Sokołów Znicz Jarosław - Politechnika Poznań 75:67

ZNICZ: M.Ecka 15 (1), M.Sikora 12, T.Fortuna 12 (2), M.Miszczuk 12, T.Celej 9 (1), A.Mikołajko 6, J.Dryjański 6, G.Szczotka 3.

POLITECHNIKA: J.Sulowski 21 (5), P.Wiekiera 16 (2), M.Stokłosa 9 (3), G.Radwan 9 (1), J.McNaull 6, A.Baganc 4, T.Semmler 2, M.Dudek 0, P.Bogdan 0.

Źródło artykułu: