W tym artykule dowiesz się o:
Inauguracja na plus
Beniaminek Orlen Basket Ligi rozpoczął serię sparingów od pewnej wygranej nad czeską drużyną SK Slavia Praga. Górnik Zamek Książ pokonał na swoim terenie rywali ze stolicy Czech 78:61.
Najskuteczniejszym zawodnikiem wałbrzyskiej ekipy okazał się Ike Smith - amerykański skrzydłowy uzbierał 19 punktów. Alterique Gilbert dołożył 14, a Toddrick Gotcher 11.
Dodajmy, że przedstawiciele Górnika Zamek Książ ogłosili ostatnio, że poszerzył się sztab szkoleniowy Andrzeja Adamka. Jego nowym asystentem został David Jackson, który jeszcze w ubiegłym sezonie - jako zawodnik - był jednym z twórców awansu do Orlen Basket Ligi.
Górnik Zamek Książ Wałbrzych - SK Slavia Praga 78:61 (20:13, 19:16, 22:22, 17:10)
Górnik: Smith 19, Gilbert 14, Gotcher 11, Wyka 9, Berzins 6, Bojanowski 4, Marchewka 4, Kulka 4, Jakóbczyk 3, Patton 2, Durski 2.
W Arce drzemie potencjał
Setka w pierwszym meczu kontrolnym? Dlaczego nie! Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia w Stargardzie Gdańskim ograła SKS 100:87.
- Na pewno jest mnóstwo rzeczy do poprawy. Pierwszy sparing, pierwszy test. Możemy być zadowoleni, rzuciliśmy 100 punktów - podsumował wszystko Łukasz Kolenda w materiale opublikowanym w klubowych mediach społecznościowych.
21 oczek na swoim koncie zapisał Stefan Djordjević. Serb, który jeszcze w ostatnim sezonie występował w najsilniejszej lidze Europy (hiszpańska ACB) powinien być arcyważną postacią ekipy Artura Gronka.
SKS Starogard Gdański - Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 87:100 (25:37, 27:16, 15:27, 20:20)
Arka: Djordjević 21, Garbacz 14, Szumert 11, Kolenda 10, Douvier 9, Hrycaniuk 8, Szymkiewicz 7, Durham 6, Sewioł 4, Kamiński 3, Pacesas 3, Kowalczyk 2, Zabłocki 2.
Zobacz także: Jeremy Sochan miał wypadek. Rozbił auto warte krocie
Show na dystansie
W składzie GTK Gliwice na sezon 2024/2025 strzelców nie brakuje i przekonał się o tym czeski zespół BK Nova Hut Ostrava. Gliwiczanie zaaplikowali temu rywalowi aż... 20 trójek! Osiem w samej pierwszej kwarcie, po której było już 39:15.
Nie do zatrzymania byli snajperzy, czyli Martins Laksa, Chris Czerapowicz i Matthew Milon. Trio to łącznie zdobyło aż 75 oczek, trafiając przy tym 16 razy z obwodu. Bardzo dobre minuty zaliczył też Kuba Piśla.
Ten ostatni był kluczowym Polakiem w rotacji trenera Pawła Turkiewicza po tym, jak kontuzji stawu skokowego na treningu doznał Łukasz Frąckiewicz.
GTK Gliwice - BK Nova Hut Ostrawa 111:80 (39:15, 25:22, 27:26, 20:17)
GTK: Laksa 26, Czerapowicz 25, Milon 24, Piśla 15, Toppin 10, Gordon 6, Ihring 2, Jopek 2, Gusławski 1, Kondratowicz 0, Cisowski 0.
Pewne otwarcie Dzików
Niewiele wiadomo o pierwszym sprawdzianie Dzików Warszawa, które z "zamkniętymi drzwiami" mierzyły się w Łodzi z tamtejszym ŁKS-em.
Wiadomo jedynie tyle, że ubiegłoroczny beniaminek Orlen Basket Ligi wygrał pewnie, bo 86:67. Najskuteczniejszym graczem stołecznej ekipy okazał się Nick McGlynn, autor 24 punktów i dziewięciu zbiórek. 16 oczek i siedem asyst dołożył Rickey McGill.
ŁKS Łódź - Dziki Warszawa 67:86 (17:30, 20:16, 16:16, 14:24)
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak trenuje najlepszy klub Europy