W tym artykule dowiesz się o:
Marcin Flieger (Polpharma Starogard Gdański) - 34 min, 25 pkt (10/14 z gry), 4 as, 3 zb
Polpharma to największa rewelacji ostatnich tygodni w TBL - cztery efektowne wygrane z rzędu robią wrażenie. Przeciwko Wilkom Morskim jedno z najlepszych spotkań w karierze rozegrał Flieger, który dwa ostatnie sezony spędził właśnie w klubie ze Szczecina. Doświadczony rozgrywający zdobył 25 punktów przy świetnej skuteczności 10/14 z gry, w tym 5/6 za trzy. 32-latek miał również cztery asysty i trzy zbiórki.
Filip Matczak (Asseco Gdynia) - 36 minut, 25 pkt, 6 zb, 5 as
Kapitalny mecz Matczaka w Tarnobrzegu. Po serii przeciętnych a nawet bardzo nieudanych spotkań, lider Asseco Gdynia w końcu zagrał tak, jak oczekują od niego kibice i trenerzy. 22-latek zdobył 25 punktów przy skuteczności 9/15 z gry. Do swojego dorobku dołożył sześć zbiórek i pięć asyst. Co ważne, nie popełnił żadnej straty, mimo że na parkiecie przebywał aż 36 minut.
Łukasz Bonarek (Rosa Radom) - 16 min, 14 pkt (4/7 z gry), 3 zb
Niedzielny hit TBL padł łupem Rosy, która pokonała na trudnym terenie Polski Cukier Toruń. Radomian do wygranej poprowadził C.J. Harris, który zdobył 19 punktów, lecz niewiele mniejszy udział w zwycięstwie miał Bonarek. Młody skrzydłowy spisuje się coraz lepiej, gra bez kompleksów i wykorzystuje szansę daną mu przez trenera Kamińskiego. Przeciwko Twardym Piernikom 22-latek w 16 minut zdobył 14 punktów, dokładając do swojego dorobku również trzy zbiórki. To najlepszy występ Bonarka w krótkiej jeszcze karierze w TBL.
Vlad-Sorin Moldoveanu (Stelmet BC Zielona Góra) - 21 min, 17 pkt (6/6 z gry), 4 as, 3 zb
Perfekcyjny mecz Rumuna! Moldoveanu w 21 minut zdobył 17 punktów, ani razu nie myląc się z gry! Trafił wszystkie sześć rzutów, w tym 3/3 za trzy oraz miał 2/2 z linii rzutów wolnych. Do swojego dorobku dopisał również cztery asysty i trzy zbiórki. Skrzydłowy Stelmetu był najlepszym graczem sobotniego spotkania, kiedy to mistrzowie Polski pokonali MKS Dąbrowa Górnicza 93:77. Dla obrońców tytułu było to 30. kolejne zwycięstwo we własnej hali.
Jarvis Williams (WKS Śląsk Wrocław) - 37 min, 21 pkt, 17 zb
Zrobiliśmy wyjątek i wybraliśmy do piątki kolejki zawodnika drużyny, która przegrała. To co wyprawia w ostatnich tygodniach Williams jest jednak godne pochwały i wyróżnienia. W ostatnich pięciu meczach cztery double-double i cztery razy minimum 20 punktów. Amerykański center zgromadził tym razem 21 punktów i zebrał 17 piłek! Żal jedynie patrzeć na wysiłki Williamsa w kontekście fatalnej gry 17-krotnych mistrzów Polski, którzy są czerwoną latarnią TBL.
Cóż za forma Polpharmy! Starogardzianie wygrali cztery ostatnie spotkania, pokonując rywali różnicą średnio ponad 23 punktów! Co ważne, trzy zwycięstwa odniesione zostały nad drużynami wyżej notowanymi w lidze. Zespół pod wodzą Budzinauskasa jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zaczął grać skutecznie i efektownie. Kapitalnie spisuje się Hicks, a niewiele gorzej nowe nabytki (Dee, Kinloch). Niedawno Polpharma trafiła 14 trójek na 22 próby, a Flieger rozegrał jedno z najlepszych spotkań w karierze. Jak długo potrwa sen Polpharmy?