Polacy za granicą: Wyśmienita dyspozycja emigrantów!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kilku naszych zawodników występujących w ligach zagranicznych zaliczyło wręcz wyśmienite spotkania, będąc liderami swoich drużyn. Część z nich zdołała je nawet poprowadzić do zwycięstw. Sprawdź nasz raport emigrantów.

1
/ 11

Maciej Lampe (Besiktas Stambuł) - bez punktów, zbiórka, 2 faule, eval -2

Doświadczony zawodnik rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, ale wszedł na parkiet i spędził na nim 20 minut. Polak zagrał dobrze - trafił 4 z 8 rzutów z gry, świetnie zbierał pod własną tablicą. Co istotne, miał spory wkład w wygraną Besiktasu z Konyasporem.

2
/ 11

Thomas Kelati (UCAM CB Murcia) - bez punktów, zbiórka, faul, strata, eval -5

To był koszmarny epizod naturalizowanego gracza. Epizod, bo spędził na parkiecie zaledwie sześć minut. W tym czasie zdołał spudłować wszystkie trzy rzuty z gry oraz popełnić kilka innych błędów, wskutek czego miał wyjątkowo ujemny wskaźnik ewaluacji. Na tym się jednak nie skończyło. Jego zespół wyraźnie przegrał z drużyną Adama Waczyńskiego - Rio Naturą Monbus Obradoiro.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Znasz tę dyscyplinę sportu? Na turniejach pula nagród sięga nawet kilkuset tysięcy euro

3
/ 11

Damian Kulig (Trabzonspor Basketbol) - 16 punktów, 6 zbiórek, 3 asysty, 4 faule, blok, strata, eval 12

Gdyby nie przewinienia, to byłoby naprawdę dobrze. A tak jest tylko przyzwoicie. Damian Kulig był drugim strzelcem drużyny, choć jego skuteczność nie stała na wysokim poziomie (4/12 z gry). To jednak nie wszystko, co zdołał zaprezentować na parkiecie. Zbierał, asystował, co po części zamazuje pewne błędy. Trabzonspor przegrał z Usak Sportlif.

4
/ 11

Aaron Cel (AS Monaco) - 8 punktów, 4 zbiórki, 2 faule, przechwyt, eval 6

Nie był to może wybitny mecz w wykonaniu naszego reprezentanta, ale było też daleko od kiepskiego. 29-letni koszykarz zaczął spotkanie na ławce rezerwowych, ale później grał przez 17 minut. W tym czasie spisał się przeciętnie - miał nieco problemów ze skutecznością (3/7 z gry), lecz był aktywny, nieźle walczył o zbiórki. Co ważne, jego zespół wygrał z Limoges.

5
/ 11

Michał Hlebowicki (BK Ogre) - 12 punktów, 5 zbiórek, 2 asysty, faul, przechwyt, strata, eval 15

Weteran zagrał dobre spotkanie. Był dość mocnym ogniwem swojego zespołu. Polak trafił 5 z 9 rzutów z gry, ale oprócz tego zapisał się w kilku innych statystykach. Generalnie był trzecim strzelcem drużyny, która wygrała z Latvijas Universitate.

6
/ 11

A.J. Slaughter (Banvit BC) - 12 punktów, zbiórka, 5 asyst, faul, przechwyt, 2 straty, eval 10 Najdłużej ze wszystkich graczy swojego zespołu walczył z rywalem. Naturalizowany zawodnik nie był w najlepszej dyspozycji strzeleckiej, ale zagrał dobre spotkanie. Trafił 5 z 11 rzutów z gry, zaliczył kilka udanych podań, które przyniosły punkty drużynie. Tyle że Banvit ostatecznie i tak przegrał z Demir IBB.

7
/ 11

David Logan (Banco di Sardegna Sassari) - 15 punktów, 4 zbiórki, asysta, przechwyt, blok, 3 straty, eval 16

Naturalizowany zawodnik jest wiodącą postacią swojego teamu, lecz bywa chimeryczny. Wszystko zależy od jego skuteczności, która w ostatnim meczu pozostawiała nieco do życzenia. David Logan trafił 6 z 13 rzutów z gry, więc nie było najgorzej, ale zarazem tylko 2 z 8 za 3. Niemniej 33-letni koszykarz był trzecim strzelcem zespołu, który przegrał jednak z Giorgo Tesi Group.

8
/ 11

Aleksander Czyż (Giorgio Tesi Group Pistoia) - 5 punktów, 7 zbiórek, asysta, faul, przechwyt, strata, eval 5

Znalazł się w podstawowym składzie, spędził na placu gry sporo czasu (26 minut), ale tym razem nie zachwycił. 26-letni Polak nie mógł się bowiem porządnie wstrzelić - w całym meczu trafił jedynie dwa z jedenastu rzutów. Za to - właściwie tradycyjnie - dobrze walczył pod obiema tablicami. Ponadto wymuszał przewinienia. Jego zespół pokonał drużynę, w której występuje David Logan.

9
/ 11

Michał Ignerski (Acqua Vitasnella Cantu) - 27 punktów, 5 zbiórek, 2 asysty, 2 faule, 2 straty, eval 25 Ależ to był koncert w wykonaniu Polaka! Były reprezentant naszego kraju wypadł wyśmienicie. Wprawdzie można się przyczepić do jego skuteczności, bo ta oczywiście mogłaby być lepsza, ale to raczej przesada. Ignerski był zdecydowanie najlepszym strzelcem swojego zespołu. Trafił 9 z 16 rzutów z gry i 6 z 8 osobistych. Do tego zbierał, asystował, wymuszał przewinienia czy przechwytywał piłki. Krótko mówiąc - człowiek orkiestra. Jedyny minus jest taki, że jego ekipa przegrała z Consultinvest VL Pesaro.

10
/ 11

Dardan Berisha (Sigal Prishtina) - 22 punkty, 5 zbiórek, 6 asyst, 2 faule, 2 przechwyty, 2 straty, eval 24

Właśnie tego wszyscy oczekują od Dardana Berishy. 27-letni zawodnik był liderem swojego zespołu w ostatnim spotkaniu. Tradycyjnie jego skuteczność nie była powalająca, ale tym razem można na nią przymknąć oko, bo zagrał naprawdę świetnie. Nie tylko zdobył sporo punktów, ale znakomicie dogrywał kolegom z zespołu czy też zbierał pod własną tablicą. Co najważniejsze, poprowadził Sigal do wygranej nad KB Bashkimi.

11
/ 11

Jakub Wojciechowski (Sidigas Avellino) - 5 punktów, 3 zbiórki, przechwyt, eval 7

Kwadrans spędził na parkiecie 26-letni Polak. To wystarczająco dużo czasu, żeby móc zaprezentować swoje umiejętności. Niestety, nasz zawodnik zagrał raczej przeciętnie - trafił dwa z pięciu rzutów, ale za to nieźle walczył o zbiórki pod własną tablicą. Jego drużyna przegrała z Consultinvest VL Pesaro.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)