Najlepsza piątka 5. kolejki I ligi koszykarzy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal WP SportoweFakty prezentuje zestawienie pięciu zawodników, którzy w naszej ocenie swoją postawą na parkiecie zasłużyli na miejsce w Piątce 5. kolejki I ligi mężczyzn.

1
/ 7
Dymała idzie jak burza
Dymała idzie jak burza

Marcin Dymała (Spójnia Stargard) - 37 min, 17 pkt (5/5 za dwa), 11 as, 9 zb

Marcin Dymała show. 26-letni zawodnik zagrał niemal perfekcyjny mecz i zapewnił Spójni Stargard piąte zwycięstwo w tym sezonie. Warto podkreślić, że rzucającemu obrońcy zabrakło tylko tylko jednej zbiórki, aby zanotować triple-double! Kibice z Pomorza Zachodniego nie tęsknią już za Łukaszem Pacochą, gdyż mają nowego idola. Czy Dymała utrzyma wysoką formę w kolejnych meczach?

2
/ 7
Bogdanowicz był bardzo skuteczny
Bogdanowicz był bardzo skuteczny

Paweł Bogdanowicz (meritumkredyt Pogoń Prudnik) - 29 min, 17 pkt (6/7 z gry), 5 as, 4 zb

Pogoń Prudnik przełamała passę dwóch porażek z rzędu. Ekipa z Opolszczyzny nie dała żadnych szans Nysie Kłodzko, a czołową postacią drużyny był bez wątpienia Paweł Bogdanowicz. Były gracz Zagłębia Sosnowiec grał na bardzo dobrej skuteczności, w efekcie czego zapisał na swoim koncie 17 punktów. Do swojego dorobku dorzucił także pięć asyst oraz cztery zbiórki.

3
/ 7
Czujkowski nie zwalnia tempa
Czujkowski nie zwalnia tempa

Alan Czujkowski (Max Elektro Sokół Łańcut) - 29 min, 20 pkt (8/11 za dwa), 7 zb, 3 as

26-letni koszykarz robi różnicę. Alan Czujkowski znakomicie wkomponował się do Max Elektro Sokoła, będąc główną strzelbą drużyny trenera Dariusza Kaszowskiego. Tym razem zdobył 20 punktów, zebrał siedem piłek oraz miał trzy asysty. Skrzydłowy nie zmarnował czasu w PLK i przez kilka lat zrobił bardzo duży postęp. Czy Czujkowski poprowadzi Sokół do finału I ligi?

4
/ 7
Pieloch dobrze radzi sobie w nowym klubie
Pieloch dobrze radzi sobie w nowym klubie

Damian Pieloch (GTK Gliwice) - 11 min, 20 pkt (7/10 z gry), 3 zb

Damian Pieloch po raz pierwszy w tym sezonie znalazł się w naszym rankingu. W zaledwie 11 minut gry, skrzydłowy zapisał na swoim koncie 20 punktów oraz trzy zbiórki! Jego GTK Gliwice pewnie pokonało Znicz Basket Pruszków pokazując, że będą w tym sezonie czołową drużyną 1. ligi. Może nawet czarnym koniem rozgrywek?

5
/ 7
Świetny mecz Andrzejewskiego
Świetny mecz Andrzejewskiego

Tomasz Andrzejewski (Legia Warszawa) - 28 min, 26 pkt (11/12 z osobistych), 6 zb, 2 as

Derby Mazowsza padły łupem Legii Warszawa. Zwycięstwo drużyny Piotra Bakuna nie byłoby możliwe bez Tomasza Andrzejewskiego, który szczególnie w pierwszej połowie zagrał świetny mecz. W tym okresie podkoszowy wziął na siebie ciężar zdobywania punktów, w efekcie czego legioniści utrzymali minimalną przewagę nad SKK. W drugiej połowie goście z Warszawy dopełnili formalności.

ZOBACZ WIDEO Zapłakany, chciał uciekać. Oto początki Cristiano Ronaldo. Wróci jeszcze do domu?

6
/ 7

Od kilku dni Legia Warszawa zmaga się z wieloma problemami zdrowotnymi. W derbach Mazowsza zespół Piotra Bakuna bez problemu pokonał SKK Siedlce, dla którego była to pierwsza porażka na własnym parkiecie w tym sezonie. Jak przyznał po meczu sam szkoleniowiec, jego drużyna nie zagrała dobrego meczu. Plan taktyczny wymyślony przez Bakuna okazał się jednak bardzo skuteczny.

7
/ 7
Jakub Koelner nie zawiódł
Jakub Koelner nie zawiódł
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)