EuroBasket: Hiszpanie odpalili bombę, Serbia i Rosja wygrywają hity

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Obrońcy tytułu, reprezentanci Hiszpanii, rozpoczęli w doskonały stylu drogę w kierunku obrony tytułu. W szlagierach z triumfów cieszyć mogli się ROsjanie i Serbowie.

1
/ 3

Mistrzowie rozpoczęli mocno

Obrońcy tytułu rozpoczęli z przytupem. Inauguracyjny mecz wygrali różnicą aż 39 punktów - pokonali rywali z Czarnogóry aż 99:60. I właśnie brak 100 punktów był jedyną rzeczą, której Hiszpanom nie udało się zrealizować.

Guillermo Hernangomez zaliczył 18 oczek i 9 zbiórek, a Sergio Rodriguez do 7 punktów rozdał 10 asyst. Hiszpanie kapitalnie rzucali zza łuku - na 17 prób wykorzystali aż 11.

Zgodnie z planem wygrali Chorwaci, a największy udział w triumfie 67:58 nad Węgrami miał Bojan Bogdanović. Największa gwiazda ekipy z Bałkanów zaliczyła 23 oczka, z czego 6 w kluczowej czwartej kwarcie.

Chorwaci przystępowali do niej przegrywając 52:53. W decydujących minutach pozwolili rywalom na zdobycie zaledwie 5 punktów.

Wygrać nie udało się gospodarzom. Rumunów ze złudzeń obdarli Czesi, prowadzeni do boju przez Tomasa Satoransky'ego i Vojtecha Hrubana. Pierwszy w statystykach zapisał 20 punktów, 13 zbiórek i 6 asyst. Gruban z kolei był najskuteczniejszym zawodnikiem meczu z 25 oczkami na koncie.

Rumunom nie pomógł doskonały występ znanego z gry w Stelmecie BC Zielona Góra Vlada-Sorina Moldoveanu. Na jego koncie pojawiły się 24 oczka i 8 zbiórek.

Pierwsza seria meczów w grupie C:

Lp.DrużynaMWP+/-Pkt.
1Hiszpania11099:60392
2Czechy11083:68152
3Chorwacja11067:5892
4Węgry10158:67-91
5Rumunia10168:83-151
6Czarnogóra10160:99-391
2
/ 3

Serbia wygrywa szalony mecz, Shved bohaterem Rosjan

Dużo zwrotów akcji miał pojedynek Serbów z Łotyszami. Początek należał do tych drugich, ale potem sprawy w swoje ręce wziął Bogdan Bogdanović. Lider bałkańskiego teamu zakończył zawody z dorobkiem aż 30 punktów.

W ekipie z Łotwy prym wiedli bracia Bertans oraz Kristaps Porzingis. To jednak nie wystarczyło na aktualnych srebrnych medalistów igrzysk olimpijskich.

Podopieczni Ainarsa Bagatskisa jeszcze w czwartej kwarcie byli na prowadzeniu. Ostatecznie przegrali różnicą aż 10 oczek - 82:92.

Alexey Shved bohaterem Rosjan. Na gorącym tureckim terenie zawodnik uciszył fanów gospodarzy trafiając arcyważną trójkę na pół minuty przed końcem meczu. Po tej akcji Sborna prowadziła 72:68 i nie dała sobie już odebrać wygranej.

Lider rosyjskigo teamu zaliczył 22 oczka, trafiając m.in. czterokrotnie zza łuku. Dwa punkty mniej pojawiło się na koncie Timofey'a Mozgova.

Turkom nie pomógł niemal perfekcyjny występ Cediego Osmana. Lider Turków zaliczył 28 punktów, 7 przechwytów, 7 zbiórek i 4 asysty.

Małą strzelaninę urządzili sobie reprezentanci Belgii i Wielkiej Brytanii. Ostatecznie lepsi okazali się ci pierwsi, którzy wygrali 103:90.

Wśród triumfatorów czterech graczy zaliczyło 17 i więcej punktów. Najwięcej, bo 21, uzbierał Maxime De Zeeuw. Wśród pokonanych rewelacyjnie spisał się Gabe Olaseni - 21 punktów (9/11 z gry) i 11 zbiórek.

ZOBACZ WIDEO: Paragwaj rozbił Chile - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Pierwsza seria meczów w grupie D:

Belgia - Wielka Brytania 103:90 Serbia - Łotwa 92:82 Turcja - Turcja 73:76

Lp.DrużynaMWP+/-Pkt.
1Belgia110103:90132
2Serbia11092:82102
3Rosja11076:7332
4Turcja10173:76-31
5Łotwa10182:92-101
6Wielka Brytania10190:103-131
3
/ 3

Plan na sobotę, grają wszystkie grupy

Zdecydowanie najważniejszym meczem dla nas, będzie pojedynek Polaków z Islandczykami. Biało-Czerwoni ten mecz muszą wygrać obowiązkowo. Początek meczu o godzinie 12:45.

Gdzie będzie najciekawiej? W "polskiej" grupie Grecy zmierzą się z podrażnionymi porażką Francuzami. Solidni Gruzini postarają się znaleźć receptę na Dennisa Schrodera, z kolei w grupie D Rosjanie zagrają z Serbami.

Plan gry na sobotę 2 września:

Grupa A:

Polska - Islandia Grecja - Francja Finlandia - Słowenia

Grupa B:

Gruzja - Niemcy Ukraina - Włochy Izrael - Litwa

Grupa C:

Czarnogóra - Węgry Czechy - Hiszpania Chorwacja - Rumunia

Grupa D:

Łotwa - Belgia Rosja - Serbia Wielka Brytania - Turcja

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Ulonkana
2.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Turcja - Turcja 73:76